Zapach faktycznie w całym mieszkaniu....a potrawa-dobra. Pozdrawiam.
Dzis zrobiłam tę zupke na obiad i szczerze powiedziawszy nie myslałam,że będzie miała takie powodzenie w kolejnych dokładkach!!!!!! a mój syn z natury wybredny-bardzo się nią zajadał. A to uszczęśliwia każdą mamę. Przepis juz znalazł się w moich ulubionych. Dziękuje Ci za udostępnienie go i pozdrawiam.