A ja powiem Wam jedno... nigdy nie wyszedł mi biszkopt z żadnego przepisu ale znalazłam na to super proporcje, ponieważ czasem podany jest przepis i nie wiadomo na jaką blaszkę, lub akurat takiej nie posiadamy... więc ja robię tak i zawsze wychodzi piękny i puszysty:
Na każde użyte jajko do biszkoptu przypada: 1 łyżka mąki ziemniaczanej, 1 łyżka mąki pszennej i 2 łyżki cukru. Ilość jajek uzależniamy od wielkości blaszki. Na tortownice o średnicy 26cm przypada 7 jajek (czyli -> 7 jajek, 7 łyżek mąki pszennej, 7 łyżek mąki ziemniaczanej i 14 łyżek cukru). Do całości cały proszek do pieczenia (ja dodaję też 1 łyżkę oleju). Ilość zużytych jajek trzeba sobie dopasować do blaszek.