a mozna tez wszystko gotowac oddzielnie ale wtedy gotowanie ryzu tez wyglada inaczzej.
gotujemy ryz az bedzie na pol gotowy, odcedzamy, na dno garnka wlewamy oliwe, rozgrzewamy, i ukladamy na dnie cienko pokrojone ziemniaki albo chleb naan czy jakis inny perski.podsmazamy chwile na dosc duzym ogniu, nastepnie wsypujemy odcedzony ryz, formujemy kopczyk i zestawiamy na maly ogien, zakladamy tez szmatke na przykrywke jak wczesniej,gotujemy ok 1 godz
a jezeli uzywamy kuchenki gazowej nalezy podlozyc pod garnek metalowa plytke w ostatniej fazie gotowania(kiedy to zakryjemy juz sciereczka pokrywke i odstawiamy na malutki ogien) bo moze sie przypalic
to sie powinno chyba troche inaczej gotowac.pilaw powinien byc sypki i miec ususzona warstwe ryzu na dnie. najpierw gotujemy kurczaka, jak w przepisie podsmazajac na cebuli i dodajac kurkume, potem gotujemy do czasu az mieso zmieknie, odparowujac powoli wywar, by nie bylo go za duzo, do miesa i wywaru dodajemy ryz, gotujemy do czasu gdy bedzie na wpol gotowy.wazne by w tym momencie wywar byl juz wchloniety przez ryz,( bo jesli jest go za duzo ryz bedzie papkowaty, nalezy sprawdzac, jesli widzimy,ze ryz jest juz prawie na pol gotowy nalezy odebrac wywar ).pokrywke obwiazujemy sciereczka i zostawiamy na bardzo malym ogniu(najmniejszym jak sie da) na ok godzine a nawet dluzej.wted dopiero uzyskamy prawdziwy pilow, sypki i chrupiacy na dnie