co prawda nie jestem autorką przepisu, ale wydaje mi się, że chodzi jednak o białka. zazwyczaj to białka ubija się z cukrem.
bogusiu, to jest najwieksza blaszka, jaka tylko mam. ale mysle, ze nie szkodzi, jesli zrobisz na mniejszej: po prostu beda wtedy troche grubsze placki, co moim zdaniem wcale nie byloby takie zle. jak wroce do domu na weekend, to postaram sie sprawdzic dokladne wymiary i dopisze do przepisu..... pozdrawiam!
elcza, ja kilka nóżek grzybków też obsypałam makiem, poza tym kilka umaczałam w kakao albo w wiórkach kokosowych, ale stwierdziłam, że bez tych dodatków smakują lepiej ale wiadomo: co kto lubi zawsze można trochę poeksperymentować
pszczółko, ale za co ty mnie przepraszasz? przecież ja nie mam nic przeciwko
wygląda na to, że mam prywatnego moderatora potwierdzam to, co napisała pszczółka: calutkie złożone ciacho wkłada się do piekarnika na te 30 minut.
pszczólko, bardzo dziękuję za taką "recenzję" i reklamę
Ania175, cieszę się, że skusiłaś się na zrobienie 3bita gdy tylko je spróbujecie napisz koniecznie jak wrażenia smakowe mam nadzieję, że będą jak najlepsze pozdrawiam!
Mariolcia, za mariolan76 powtórzę, że taka gotowa masa praktycznie nie różni się w smaku od tej gotowanej z mleka skondensowanego, więc spokojnie możesz jej używać
katekat, to na pewno jest baaaardzo kaloryczne, biorąc pod uwagę śmietanę wysokoprocentową i słodką masę karmelową, ale to ciasto jest tak dobre, że osobiście nieszczególnie się przejmuję kaloriami po co sobie odmawiać takich pyszności? od czasu do czasu można się skusić
Myślę, że to wszystko jedno, choć wydaje mi się, że schłodzone lepiej smakuje
zrobiłam to danie wczoraj na obiad i mam kilka uwag:
po 1, 10 minut gotowania to za mało, mięso wtedy słabo oddziela się od kości, ale oczywiście "co kto lubi"...;
po 2, panierka wcale nie wyszła chrupiąca, tylko ciągnąca się jak guma, chociaż w smaku bardzo dobra;
po 3, sos mi nie smakował wcale (ale to pewnie kwestia gustu);
po 4, bardzo szkoda, że nie zostały podane proporcje - tłumaczenie ich niepodawania tym, że zależne jest to od ilości osób chętnych na danie, jest bez sensu, ponieważ jeśli ktoś chce zrobić np. większą ilość, to po prostu podwaja albo potraja ilość składników; gdy nie ma podanych proporcji to nie ma takiego punktu zaczepienia i trudniej cokolwiek zrobić.
mam nadzieje, że te uwagi komuś się przydadzą. pozdrawiam:)