lubię te śledzie robiłam je w identyczny sposób jak ty, gorące ryby zalewałam gorącą zalewą do czasu jak mi babcia powiedziała że lepiej chłodne śledzie zalać chłodną zalewą to nie będzie z ryb schodzić skóra...i jak zwykle babcia mistrzyni w kuchni miała rację....pozdrawiam
ooo dopiero zauważyłam że takim jasnym drukiem też piszesz o dodaniu musztardy POLECAM