cieszę się że smakowała...i dziękuję za komentarz :D
a czy takie kluski nadają się do gulaszu?
dziękuję za miły komentarz :)
to jest to drugie ciasto co zrobiłam , przynajmiej jest krem z Twojego przepisu...no i nie widze powodu dla którego bym miała komentować Twój przepis i pisać że zrobiłam , ale nie wyszło....mam dużo ciekawsze rzeczy do roboty :) tak czy inaczej pozdrawiam i dziękuję za przepis na krem , bardzo dobry był
aaa i wystarcziłoby mi jak bym przekroiła go chociaż na pól , ale nie było jak...i nie oczekiwałam super wielkiego ciacha...pierwszy raz robiłam tort i właściwie nic wielkiego nie oczekiwałam
a Twoje ciasto pewnie nie wyszło mi dlatego, że nie używałam polskich składników, tak samo soda tu jest jakaś dziwna...ale nie mówie że to ciasto jest niedobre..bo spróbowałam tego "zakalca" i smak był naprawde dobry , tylko nie było opcji żebym to w jakikolwiek sposób przekroiła
hahah zrobiłąm to ciasto, mój mąż miał 10 lutego urodziny, niestety zdjęcia Twojego ciasta nie mam , ale mam zrobione zdjęcia ciasta które zrobiłam po Twoim nie wiem czy moge wstawić to zdjęcie , bo ciasto jest zrobione z innego przepisu , ale krem użyłam Twojego przepisu...dobrze wstawie, najwyżej usuniesz
niestety ciasto mi nie wyszło...nic nie urosło . Musiałam wyrzucić i z innego przepisu skorzystałam
polewa naprawde jest pyszna, warto ją zrobić, napewno się uda i będzie smaowałaa
dziękuję bardzo za odpowiedź , no to zabieram się za pieczenie :) wstawie zdjęcie jak zrobie pozdrawiam :)
dziś robie tą wuzetke na urodziny mojego męża i mam pytanie co do kwaśnej śmietany...czy byś mogła mi w pszybliżeniu powiedzieć ile to jest gram tej śmietany, albo jakie te łużki mają być takie z czubkiem czy płaskie zupełnie, bo ja mam bardzo gęstą śmietane i czy taka tez może być...przepraszam za tak banalne pytania, ale to jest mnój pierwszy tort , a kucharka właściweie to ze mnie żadna :)
przepraszam głupio napisałam, po bokach było suche , takie cieniutkie ciasto odchodziło...góra troche mi się przypiekła bo dłużej trzymałam, ale w środku było jeszcze surowe ciasto....wiesz co...wyprubuje jeszcze raz tylko tym razem dam większą temperature, bo jak widać tylko mi nie wyszło.
I wczoraj zrobiłam na kolacje, ale niestety musiałam wyrzucić do śmieci :( Zrobiłam wszystko dokładnie według przepisu, nawet dłużej troche przytrzymałam ale w środku ciasto było surowe...moim zdaniem za niska temperatura. Ale już raczej nie będę próbowała ponownie.
i miałam racje, warto zrobić takie śniadanko dla odmiany, w sobote będę robiła ponownie...pychota, ja pogałam troche z nutellą i troche z dżemem pomarańczowym
już długo się czaiłam na ten przepis ,ale jakoś nie było okazji żeby go wypróbować...dziś już ciasto jest w piekarniku iniemogę się doczekać na degustacje :)