Bardzo miło że smakowała:)
Kakao się nie daje,kolor daje miód soda,przyprawy:)
Tym razem zrobiłam karpia z tego przepisu,tak jak zalecił autor! miał rację,smaczek galarety jest pyszny,dużo lepszy niż te przecedzane i klarowane galarety.
Bardzo dziękuje za miły komentarz:)Tobie Niemczuk też życzę, Zdrowych Wesołych Świąt:) mam nadzieję że barszczyk zasmakuje.
Malinko, to już na pewno ciasto będzie twarde z białkami:((
Daję zółtka,przepraszam nie zaznaczyłam,myślałam że jak są białka do bezy,to każdy będzie wiedział że kruche robimy na żółtkach.
Fajnie by to smakowało w galarecie:)
Mniam mniam:) ale pyszności,może zrobię jutro,tylko muszę orzeszków naskubać,pięknie udekorowane Dorotko. Tylko lukier zrobię bez alkoholu.
Przykro mi bardzo,ale nie wiem! przekrój na 2 części,ja kroiłam taką nicią specjalną ,kupiłam w tesco i się równo przekroiło.
Podobny kurczak do kurczaka mojej mamy:)tylko mama daje jeszcze mięso mielone i farsz jest gęsty, nie rozlewa się.
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis33740.html
Tak zwykła puszka maku,około 850-900 gram.
Bo cebula jest smaczniejsza, nie ma goryczki:)
Czarna:)przelać woda na sitku,zalać zimną lub gorącą wodą i ugotować,wlać troszkę więcej wody,żeby wywaru było 0,5 litra:) gotuj pod przykryciem,na malutkim ogniu.
Lubczyk ,dostałam tylko ochrzan od mamy za te eksperymenty:( bo popsułam jej piękny sernik po wiedeńsku, zawsze jej malutko opada a po tych zabiegach,opadł dużo,jeszcze dziwnie popękał,mam nadzieje że mi daruje i nie:))) to sernik na którym eksperymentowałam,na drugim zdjęciu, sernik bez eksperymentów:)
Iro:) miło mi bardzo że się udał, właśnie dzisiaj upiekłam kolejne 2 szt,polałam czekoladą i posypałam migdałami i posypką,wcale nie potrzeba go przekładać bo jest wilgotny.