Mam pyanie, zamierzam użyć wiśni mrożonych z hortexu, czy mam zużyć cale opakowanie czy mniej, o jakiej pojemności słoik wiśni chodziło autorce???
Mam pytanie i bylabym wdzięczna za odpowiedź, mam zamiar upiec to ciacho na tę niedzielę , na komunię mojej córci, czy masa ze śmietaną, musem i galaretkami nie wychodzi gumowata. Ostatnio jadłam podobne ciacho i zęby wtopiły mi się w taką piankę i ciężko to bylo pogryźć, strasznie gumowate. Zależy mi na idealnym, lekkim niezbyt słodkim smaku. Proszę Was o radę, czy zabłysnę takim wypiekiem przed dużą liczbą wybrednych smakoszy, poszukuję suuuuper przepisu!
A oto zdjęcie resztek tych smakowitości i zgadzam się z powyższymi opiniami,że trzeba dać wszystkie składniki tak jak w przepisie a uzyskamy ten niepowtarzalny smak i aromat!
Zapomniałam dodać, że robiłam z połowy składników, starczyło dla 4 dorosłych osób o średnich apetytach i dziecka!(oczywiście podawałam z dodatkami).
Ja również dołączam się do tych wszystkich pochlebnych opinii. Robiłam z pieczarkami, Pycha!!!! Ale moim zdaniem konieczne jest do tego jakieś mięsiwo, ja podałam ze zwykłym schaboszczakiem, rewelacja!!!Pięknie do tego wygląda sałata lodowa z zielonym ogórkiem, pomidorem i kukurydzą w sosie sałatkowym"koperkowym" knorra.
a oto moje dzelo, z czystym sercem POLECAMMMMM!!!!!!! Warto, iście królewska! Bardzo ważny jest czas wyrabiania, ja stosowałam się ściśle przepisu, dzięki za tak wspaniały przepis!!!
A oto mój torcik.
Tak apropos tych czekolad, sprawdzilam dokładnie wszystkie napisy na czekoladach, które kupiłam i na wyborowej "WEDLA" widniał malutki napis "deserowa" ale w smaku była identyczna co czekolada z napisem "gorzka", do kremu zużyłam 2,5 tabliczki. Mieszkam w dużym mieście i odwiedziłam kilka marketów, przejrzałam dokładnie wszystkie czekolady jakie tam były ale typowej "deserowej" jednak nie było. Zresztą mniejsza o to, ważne że torcicho wyszło naprawdę pyszne. Goście mlaskali i smakowali. Biszkopt upiekłam z dodatkiem tartej na grubej tarce(autorstwa Goi) czekolady: wyszedł wysoki, smaczniutki i niesamowicie efektowny. Myślę,że bez dodatku trufli również byłby fenomenalny.Niezbyt słodki, smak iście czekoladowy i wysoki (zupełnie jak ja,he,he!)
Upiekłam wczoraj ów tort. Miałam tylko dylemat: jakie to są czekolady "deserowe"?. Byłam w kilku marketach ale nie znalazłam typowej "deserowej" toteż do kremu użyłam wyborowej Wedla i gorzkiej . Krem wyszedł czekoladowy ale nie słodki a o wrażeniu całościowym napisze jutro, bo dziś córcia ma roczek i dopiero będę go kroiła. Byłabym wdzięczna za odpowiedź, jakie to są czekolady deserowe: mleczne czy twarde z napisem "gorzka"?
Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi, mam nadzieje że cokolwiek mi z tego wyjdzie.....
Robiłam dziś na obiad i muszę stwierdzić że dla mnie to one takie rewelacyjne nie były, zachodziły "gumową podeszwą" ale mężowi bardzo smakowały, no cóż każdy preferuje inne smaki, ja dołączam się do opini "zleżałych gofrów" jaką ktoś już tu przytoczył.
Robiłam na poobiadek, coś pysznego, rewelacja, mąż i teściowie byli wniebowzięci i piszczeli z zachwytu nad owym smakiem łącznie ze mną. Następnego dnia zjedliśmy na zimno do porannej kawy. Ja już nie piszczałam dalej z zachwytu (zdecydowanie lepsze na ciepło), lecz mój mąż "seromaniak" dalej upajał się smakiem resztek zapiekanki. Jestem bardzo wybrednym smakoszem dlatego z czystym sumieniem GORĄCO POLECAMMMMMMMMM!!!!!!!
A ha i jeśli już się zdecyduję którą metodą będę piekła ten biszkopt, to czy mają być 3 osobne placki czy może być jeden wysoki przekrojonu na 3 części?
A ja mam pytanie: czym różni się biszkopt gdzie ubija się jaja na parze od takiego tradycyjnego "na zimno"? który lepiej wykorzystać do tego pyszniuśkiego (sądząc po opiniach i zdjęciach) torciku?Pozdrawiam i z góry dziękuję za wyjaśnienia.