Irenko droga-chcę zrobić Twoją >>>Śliwkę>>>przed wyjazdem do rodzinki.Na ile wcześniej mogę upiec ciacho ...i chyba lepiej je przechować w lodówce,prawda?pozdrawiam serdecznie
Zrobiłam-akurat na wyjazd do rodzinki;)))Zjedli wszystko-nawet skorupek nie zostawili;( a powaznie-orzeszki b.dobre-skorupki kruchutkie-super.Dziękuję Olusiu!
Wracam do przepisu już po raz ....enty-przepyszne-dzięki Basiu;)A to moje drzewka-
dziękuję Mlenko-ciasteczka wyglądaja wspaniale,aż pachną ze zdjęcia-nie wiem czy mi się uda tak ładnie je zrobić-ale bede się starała;)))pozdrawiam
nie wiem jak mogłam przeoczyć te ciasteczka-wygladają wspaniale!!!Mam jedno pytanie Mlenko-czy posypujesz włożone w środek ,,niespodzianki-cukrem?(szczególnie rabarbar ktory jest bardzo kwaśny)I czy nadałyby się do tych ciach gotowe jabłka ze słoika?(mam zarówno przesmażone na marmoladę,jak i pasteryzowane w cząstkach)
Fajny pomysł ze zrobieniem ciemnych skorupek orzechowych-jak wypróbuję natychmiast wstawię komentarz.Pozdrawiam serdecznie Olusiu
To ja przy okazjii zapytam o te serki brie-czy to chodzi o te podłużne trójkąty?Czy są może jakieś mniejsze-nie kupuję zwykle tego typu serów i nie mam pojęcia....
Wybrałam ten orzechowiec na Święta i nie żałuję;)
Jest bardzo dobry!Wszystkim gościom smakował ,a na dodatek jest szybki w wykonaniu!
Warto było
-dziękuję ;)))
Dzięki Basiu jeszcze raz!No to i moje gdzieś tyle mają .Nie wiem czemu wyszło mi takie cienkie-robiłam wg. przepisu i jakoś mało tego ciasta mi wyszło.A jeszcze zapytam -ten mak gotujesz rzeczywiście 2 godziny?
Witam świątecznie!
No więc tak-upiekłam ten makowiec -ale za cienko rozwałkowałam ciasto-no w rezultacie mam coś a'la strudel z makiem.
Mimo schłodzenia w lodówce-całą noc-ciasto było i tak bardzo luźne.
Widzę ,że Basi wyszedł bardzo ładnie-stąd moje pytanie-
Basiu-jakiej długości były strucle(tak mniej więcej)
I jeszcze jedno-byłam zdziwiona czasem gotowania maku-czy aby napewno aż 2 godziny???Ja zwykle zaparzam mak dość krótko-ok.10 min. i od razu potem mielę...
Ci którzy robili-gotowaliście dokładnie 2h?
Napewno spróbuję jeszcze raz zrobić to ciacho-bo w smaku jest super-tylko teraz nauczona na błędach zrobię trochę inaczej.Pozdrawiam serdecznie
Betakem-właśnie wcinam;)))
Jakiś czas temu kupiłam w końcu mieszankę owoców morza-które wygladały odpowiednio.
Dziś się doczekały-wyciągnęłam je z zamrażarki.
Powiem tak-sos jest przepyszny!
Jak próbowałam samego -jeszcze w garnku-to nie bardzo mogłam się pogodzić z konsystencją samych ,,owoców''
Ale jak już połaczyłam makaron z sosem i resztą dodatków-to naprawdę pyyychaaaa!!!!
(jedyne czego nie pochwalę to małże- dla mnie są ,,nie-tego'')
Jeśli ktos waha się przed spróbowaniem morskich zyjątek-polecam-warto się przełamać!
-dzięki za przepis.Pozdrawiam
Teresko -sos jest przepyszny!
Zostało mi trochę pieczeni bez sosu(bo zniknął wcześniej;)-i postanowiłam dorobić własnie tego.
Naprawdę wart spróbowac -polecam(juz nawet skopiowałam;))))
pozdrawiam
Dziś otworzyłam słoiczek-i powiem,ze bardzo smaczne!Będą do kurczaka
Coś innego niż zwykle.Polecam wszystkim
Gosiu-nie martw się -to dlatego,że na WŻ jest tak ogromna liczba przepisów,że naprawdę ciężko od razu wszystkie zauważyć;)
Każdy z nas -na swój pierwszy komentarz czekał dość długo.
A Twój przepis na krówkę -napewno wart wypróbowania,zdjęcie dodatkowo zachęca .
Zapisałam -napewno skorzystam.Serdecznie pozdrawiam
Dzięki Linnce przypomniałam sobie ,że nie wystawiłam komentarza ,więc nadrabiam.
Langosze robiłam wczoraj-są pyszne.Zjedzone do ostatniego kawałeczka-z sosem jogurtowo-czosnkowym i żółtym serem.
Pycha!!!
Zapisałam na stałe w menu.Dziękuję Madziorku i polecam Wszystkim-naprawde warto