http://www.paleczkami.pl/product-pol-101-Rzodkiew-marynowana-Oshinko-500g.html
jak się nie znasz, to nie komentuj!
Nic mi się nie pomyliło....oczywiście ze żótłą rzodkiew stosuje się do sushi, polecam zapoznanie się dokładniej z przyrządzaniem sushi- japońskiego sushi, a nie polskiego, gdzie dodają serki philadelphia i inne dziwactwa...
moim zdaniem niezbędnym dodatkiem do sushi, które swoją drogą robię przynajmniej raz w tygodniu (mamy obsesję na tym punkcie) jest marynowana rzodkiew japońska, kupuję ją przez internet, poza tym nigdy nie używam surowych ryb, wiem profanacja, jak uzywanie serka Philadelphia....., ale coż, boję się jeść surowe ryby, zwłaszcza ze nie znam ich sposobu przechowywania,kupuję łososia wędzonego na zimno, szkockiego Mac Roy'a, w jednym dużym kawałku, a poza tym sushi rulezzz!!!
Często robię w moim domu dla dziecka, tylko ze ja nie podsmażam pieczarek, nie dodaję czosnku, a szczypior po upieczeniu posypuję,pycha, stare dobre zapiekanki:)
mniam, właśnie zajadam, zamiast mięty posypałam pietruszką, bo nie miałam mięty w domu:)
klasyk, ja czasami dodają pokrojone w kostkę korniszony:) Pycha.
mniam, jutro leci na stół na obiad;)
wygląda prawie jak Nigelli:) uwielbiam to ciasto:)
"zupa jest dietetyczna, ponieważ nie ma w niej ziemniaków", pozwolę sobie zauważyć, że brak ziemniaków w takiej czy innej potrawie nie czyni jej z tego właśnie powodu mniej kalorycznymi, czy też bardziej dietetycznymi, to zasmażki i ciężkie śmietany:), ja bym jak najbardziej dodała ziemniaki, bo sa zdrowe i niskokaloryczne. Natomiast na pewno wywaliłabym z przepisu kostki rosołowe, w których jest mnóstwo soli i innego badziewia oraz masło......
Uwielbiam Ratatouille, a Twój jest świetnie podany, nastepnym razem zrobię własnie tak jak na zdjęciu:)
Hmmm, wyglądają bardzo apetycznie, mam własnie kupionego kalafiora, fajna odmiana i urozmaicenie obiadu, zwłaszcza dla tych co mięsiwa nie jedzą, jak ja:)
Fajnie, że Ci smakował, ja bym mogła go jeść na okrągło:) Czasami stosuję wariacje na temat tego przepisu, a to dodam np. krewetki, albo makaron zastępuję kaszą kuskus, można robić go na miliony sposobów:) Pozdrawiam.
Uwielbiam curry, krewetki jeszcze bardziej, często używam takich past do curry. Ląduje w ulubionych, bo wygląda smakowicie:)
Połączenie truskawek i balsamico jest idealne.Polecam!
Wygląda obłędnie!!!!Jak tylko skończymy jeść w domu Brownies, to ten leci jako następny do piekarnika:)