No to ostateczny efekt jest taki : ciacho zajebiacho Na gore dodalam jeszcze bananka. Galaretka to jednak zawsze z owocami Pyyszne! Serdecznie polecam ten przepis. Ja to jak ja ale rodzinka...ZACHWYCONA!
sama nie wiem...ta galaretka jakas taka malo galaretkowata.Powinna byc chyba gestsza? Co ja mam zrobic? Moze powinnam dodac jeszcze jedna galaretke?
Zaraz sie chyba zabiore. Tylko musze sie zmobilizowac zeby po biszkopty isc bo w domu mam tylko 1 paczke
a tejajka to chyba rozbełtac trzeba co? Znaczy tak mi sie wydaje i chyba bedzie to sie szybciej zapiekac...