Ja ciasto podpiekłam bez owoców, potem dodałam jabłka pokrojone w plasterki, znów ciasto podpiekłam 10 minut, a później wylałam budyń, ale zrobiony wg przepisu czyli z kremówką i jest po prostu przepyszne. Ciasto upiekłam w niedzielę po południu, a wieczorem już nic nie było!!!!! Przepis ląduje w ulubionych!
Zrobiłam canelloni dzisiaj na obiad. Ja nie jem mięsa, a wybrałam taki przepis... Wszystkim bardzo smakowało: mężowi, mamie, siostrom, szwagrowi, siostrzenicy i siostrzeńcowi! Uff, ale ich było! Oczywiście porcja była trochę większa, bo inaczej by nie starczyło na tyle osób. Wszyscy zgodnie twierdzą, że rewelacja!