Ciasto pyszne, bardzo miękkie, delikatne i wcale nie mocno alkoholowe. Gościło na świątecznym stole. Rodzina natychmiast prosiła o przepis. Gorąco poecam, bo ciasto jest naprawdę smaczne!!! 5+
Cieszę się, że smakowało. U mnie też ostatnio gościły na stole z okazji chrzcin córki. Zniknęły jako pierwsze, nie ukrywam że najczęściej ja po nie sięgałam;))
To widzę, że nie tylko mój "luby" jest placuchożercą:). Jest to jego najulubieńsza opcja "obiadu na szybko". pozdrawiam!
Cieszę się, że smakują. Pewnie zamrożone na Wigilię? Czy nie zdążyły wylądować w zamrażalniku:))?
W piekarniku będą fajnie chrupiące, w temperaturze pokojowej miękkie
To samo sobie pomyślałam - ja bym takie ciacho wsadziła w ramkę i podziwiała:) Cudo. Gratuluje talentu
Oczywiście, że można zamrozić.
Szczerze, to mieszkam w Anglii i tu chipsy bekonowe grubo krojone są ogólnie dostepne. Możesz użyc Cranchips o smaku karkówki lub kebaba, te w niebieskim opakowaniu.
Rzeczywiście, zapiekanka jest przepyszna! Polecam wszystkim!
Dziękuję za przepis i pozdrawiam autorkę!
Po raz pierwszy, oczywiście- Sorry, za literówkę. Po za tym zapomniałam o fotce:) A, i u mnie z żółtą papryką.
Zrobiłam bitki po raz perwszy w życiu, muszę się przyznać:), i bardzo mi posmakowały. Zdecydowałam sie na Twój przepis bo akurat wszystkie skladniki miałam w lodówce. Niestety trafiła mi się chyba stara wołowina, bo mięsko musiałam dusić ponad 2 godziny by było miękkie:( Ale przepis ok! Pozdrawiam
Autor wyraźnie napisał: "Muszą być chrupkie na zewnątrz i mokre w środku."
Zrobiłam na imieniny i ciasto okazało się bardzo smaczne. Mam tylko zastrzeżenia co do proporcji składników. Zwykle podając ilość składników w szklankach, mamy na myśli tą o pojemności 200-250ml. Ja do ciasta, na taką ilość margaryny musiałam wsypać 3 szklanki mąki "z małym hakiem" (o pojemności 250 ml), po wsypaniu dwóch ciasto się kleiło i nie chciało odejść od ręki. Taka mała uwaga:) Pozdrawiam
Bardzo smaczne i szybkie w przygotowaniu ciasto. Zaletą dużą jest jego wilgotność. Smakowało nawet mojemu mężowi, który za babkami i ciastami ucieranymi, pisakowymi nie przepada. U mnie musiało posiedzieć w piekarniku ponad godzinkę. Użyłam także "podróby" Fanty i jak widać wyszło:) Polecam!