Krążyłam wokół tego przepisu chyba od jesieni, aż wreszcie zrobiłam. Efekt? Pyszne! Raczej nie nastawiajcie się, że przypomina to kiełbasę. Smakuje raczej, jak konserwa mięsna, ale działa to na PLUS. Aha! Kolor potrawy nie jest zachęcający (szary) i tak się zastanawiam, czy następnym razem zamiast soli nie użyć soli peklowej.
Pozd. Dorota.
PS: Dla Ciebie Pedro - WIELKIE DZIĘKUJĘ
Aż nie chce mi się wierzyć, że po przygotowaniu może to przypominać miód. Z ciekawości muszę ten przepis wypróbować. Dzięki Pedroo.
Pozdrawiam Dorota.
Anay, ciasto jest napewno pyszne i prawdopodobnie kiedyś skuszę się na wypróbowanie tego przepisu. Teraz jednak bardziej zajmuje mnie przepis na marmoladę pomarańczową. Jak sądzisz, czy tak przyrządzoną marmoladę można zapasteryzować i przechowywać przez dłuższy czas? Bardzo lubię dżemy z cytrusów, ale do tej pory jadłam tylko kupne. Marmolada własnej roboty, to byłoby COŚ!
Pozdrawiam Dorota.
Ciasto pyszne, chociaż ja "poszłam na skróty". Upiekłam biszkop czekoladowy z 4 jaj, a masy zrobiłam proporcjonalnie mniej. Śliwki namoczyłam w koniaku, bo nie przepadam za tym trunkiem i zużywam go właśnie do ciasta.
Gratuluję przepisu
Sunny, rozrasta się grono fanów Twojego tortu :)) Ostatnio dołączyła do niego moja rodzika. Tort zrobiłam na 40-te urodziny mąża i wszyscy byli zachwyceni. Muszę dodać, że pastylek użyłam z Goplany. Do bitej śmietany (tej na wierzchu) dodałam troszeczkę zielonego barwnika spożywczego, a pastylki rozpuściłam z łyżką mleka i polałam cienką strużką. Blaty nasączyłam 4% likierem miętowym.
Dziękuję za przepis i pozdrawiam Dorota.
Fantastyczna ta choinka! Naprawdę super!
Właśnie wpadłam na pomysł, czym będę mogła zająć mojego kochanego 10-ciolatka, gdybym zachciała pobyć trochę sama z własnymi myślami hihihiiiii.
Choć do wigilii daleko to po przeczytaniu tego przepisu nie mogłam się oprzeć, aby go teraz nie wypróbować. Śledzie wyszły przepyszne! Nie czekajcie do świąt - śledzie są dobre na kazdą porę roku.
Zrobiłam i wszystkim polecam tez przepis. Nie mam szybkowara więc, mięso gotowałam w rondlu o grubym dnie. Długo to trwało (ok. 6 h), ale warto było. Galaretki nie było za dużo, ale to moja wina, bo dosyć często odkrywałam pokrywkę i poprostu woda wyparowała. Dziękuję za kolejny godny zapamiętania przepis i pozdrawiam. D.
Tak, pół godziny w zupełności wystarczy. Pozd.D.
Oooooo, to może być nie złe. Wrzucam do "ulubionych" i z niecierpliwością czekam na węgierki. Pozdrawiam D.
Skrót "ł-ki" oznacza łyżki czy łyżeczki? Z góry dziękuję za odpowidź.
Bahusie, chciałabym wypróbować ten przepis, ale mam wrażenie, że 200 g listków bazylii to strasznie dużo. Czy to pomyłka, czy tyle ma być? Proszę o odpowiedź. Pozd. Dorota.
Tak, jak planowałam - zrobiłam. Pierogi są b. smaczne i przepis szczerze polecam. Żałuję tylko, że nie zmieliłam sera (czuć grudki). Nastepnym razem będę o tym pamiętać. Pozdrawiam D.
Bardzo się cieszę i dziękuję, że zainteresował Cię ten przepis. Naprawdę wart jest wypróbowania. Również pozdrawiam D.
Danusiu, dziękuję za szybką odpowiedź. Pierogi planuję zrobić w najbliższą sobotę i wtedy napiszę jak smakują. Pozd. D.