ogólnie sernik taki sobie, nie dodałam ananasa i w sumie dobrze po od brzoskwiń już i tak jest wystarczająco mokry- od spodu, gdzie jest ich najwięcej prawie bym powiedziała lejący... oczywiście jest jadalny,ale żadna rewelacja
ehhh poprostu poezja:D, mój mężczyzna był zachwycony, co prawda nie miałam parmezanu, ale dodałam zwykły serek gouda z dodatkiem oscypka:D....PYSZNOŚCI, a podałam to z kurczaczkiem w cieście czosnkowym. Wspaniała odmiana zamiast ziemniaków, wielkie dzięki za przepisik.