Nie można dodać zwykłego mleka, bo poprostu nie dało by się zrobić kulek - masa byłaby za rzadka :)
Jadłam u mojej siostry ( jest mistrzynią w pieczeniu ciast) - był rewelacyjny.
Ja też robię, nieco inaczej, ale podobnie. Chciałam polecić mleko skondensowane już gotowane - krówkowe - wypróbowałam, a plus tego taki, że nie trzeba tyle gotować, tylko otwieramy puszkę i gotowe :)
Dwno już chciałam zrobić takie racuchy. Po komentarzach myślę że znalazłam najlepszy przepis. Dzięki. Pozdrawiam
Po prostu rewelacja.
Podoba mi się przepis.U mnie w domu kasza grzyczana nie często gości, ale może to jest sposób żeby to zmienić. Pozdrawiam.
Kolejny przepis z ciasta "kopytkowego", które uwielbiam. Na pewno wkrótce wypróbuję. Dzięki za super pomysł. Pozdrawiam.
Ja też wczoraj piekłam to ciasto. Szybko, łatwo i przyjemnie. Wyszło super. Pozdrawiam.
Tsk. To przyprawa w proszku z Knorra, naprawdę polecam, ja często z niej korzystam.
Nie wiem jakim cudem twoje kulki się kupy nie trzymały, przecież margaryna powoduje, że kulki b.dobrze się lepią. Pozdrawiam
Dodałam przepis do ulubionych, ale czy będę potrafiła tak wyjąć kości obawiam się że niestety też nie. :)
Właśnie moja rodzinka obiada się rożkami. Wyszły super, ale musiałam dodać trochę więcej mąki. Pozdrawiam:)
Przepis dodałam do ulubionych, wkrótce zrobię. Myślę że u mnie w domu rożki wszystkim będą smakować.
Małe pytanko: ile wychodzi rożków z tej porcji, i czy na pewno wystarczy 1 jabłko?
Uwielbiam kopytka, ale w wersji ze szpinakiem jeszcze nie próbowałam. Wkrótce to naprawię.Z czym podajesz zielone kopytka, jak najlepiej smakują?