podpisuje się pod wszystkimi komentarzami-przepyszny:)
a mi naleśniki zawsze wychodzą gumofilcowate,bez względu na to, z jakiego przepisu je robię:(buuuu:(
zamiast parówek dałam pierś kurczaka,całość smakowała super:)
mój mąż oszalał na jej punkcie, dzieki za przepis:)
dla mnie trochę za słodkie,będę dawać szklankę cukru bez czuba;) poza tym palce lizać
pyyycha:)
co to znaczy "rozgrzac porządnie"?mam ochotę upiec takie ciasteczka,mogę prosic o podanie temperatury na jaką mam nastawić piekarnik?pozdrawiam:-)