Pleśniaczek udał się bardzo :))). Zgodnie z niektórymi komentarzami do ciasta dodałam 1/4 szkl. cukru a do piany pozostałe 3/4 i wyszło super. Już pozostało po nim tylko wspomnienie :)))
Zupka faktycznie pyszna, ja nie dodałam papryki, bo zapomniałam kupić ale i bez tego była wyśmienita. A i drugie danie nie jest konieczne bo mężuś, który zwykle po zupce bywa szybko głodny ani myślał o jedzenmiu przez większą część wieczoru :)))