Naprawdę baaaardzo się cieszę
Pierwszy raz zrobiłam ten sernik miesiąc temu czyli na Wielkanoc. W ten weekend jedliśmy go po raz drugi. Jestem wdzięczna autorce za podzielenie się przepisem. Cała rodzina zgodnie stwierdziła, że jest najlepszy z najlepszych - puszysty, wilgotny, pięknie wyrośnięty i równy. Czego chcieć więcej Dziękuję i polecam.
Przyznaję się, że też mam w ulubionych takie "leżakujące" przepisy i teraz uświadomiłaś mi, że trzeba tam jednak czasem zaglądać Cieszę się, że się nie zawiodłaś
Nie da się nimi nie zachwycać. Piękne. Pozdrawiam serdecznie :-)
Super, że te placki przypadły Wam do gustu. Niby takie proste połączenie a tak fajnie urozmaica nam smak
Mmmmm... Zakładam, że smak dorównuje wyglądowi
Aaaa
To może jest ogłoszony jakiś konkurs na największą ilość komentarzy w krótkim czasie a my nic o tym nie wiemy Pozdrawiam
Śmietana słodka.
Ps. Przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale nie ma powiadomień o komentarzach pod przepisem i dostrzegłam Twój wpis zupełnie przypadkowo.
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze. Nie da się ukryć, że to cieszy Fajnie jest poczuć, że Ktoś ma przyjemność z oglądania tego, co próbowałam przekazać na zdjęciach. Noooo a jeśli jeszcze przy okazji będę miała swój mały udział w tworzeniu czyiś planów urlopowych, to nie pozostaje nic, tylko się radować
Pozdrawiam
Ech, te trawy...jakie piękne. Uwielbiam je, bo fantastycznie pozwalają sfotografować wiatr i refleksy światła. Można się zapomnieć, kiedy się robi fotki takiego otoczenia, prawda? Z przyjemnością obejrzałam ten kawałek twojego "świata". Dziękuję i pozdrawiam
Jak zawsze nostalgicznie i uroczo
A ja dziękuję, że miałaś ochotę tu zaglądnąć. Pozdrawiam
Lea, masz rację - widoki, zapachy... wspomnienia, to najcenniejsze "pamiątki" urlopowe. Trzeba tylko chcieć je dostrzec. Pozdrawiam
Wiem, że to wszystko jest Ci bliskie, bo Twoje zdjęcia pełne są takich widoków. Piękna ta nasza Polska, prawda? Te jabłka to późne papierówki. Pyszności
Miło mi, że się podobały. Dziękuję