Wkn, moze je podlewalas? Ja nigdy nie podlewam( w domu) wowczas "ida" w kwiat a nie w lodyge.
A nie, właśnie tym razem grzecznie przesuszałam i były śliczne, ale wybujałego i gęstego kwiatostanu niestety nie miały. Myślę, że chodziło o cenę - kupiłam je dość tanio w Obi, więc może nie powinnam zbyt wiele oczekiwać. I tak cieszyły oko kolorami. Nie przepadam tylko za ich intensywnym zapachem - jest bardzo słodki i wszędobylski, w żadnym wypadku nie można ich wstawiac do sypialni :)
To mój tegoroczny stroiczek - w weekend posadzę bukszpan na działkę, niech tam teraz sobie rośnie i podśmiarduje po kociemu, jak to wiele osób mawia :)
dzięki za miłe komentarze, te jajeczka robiłam pierwszy raz, ale wciągnęły mnie na amen, zakochałam się w stroikach Wkn i postanowiłam popróbować, mam jeszce kupę pomysłów, tylko jajka i tasiemki mi się pokończyły...
jak zawsze WZ mnie inspiruje i to nie tylko kulinarnie ;-D
no i wpisałam w komentarze, przeklejam....;-D
dzięki za miłe komentarze, te jajeczka robiłam pierwszy raz, ale wciągnęły mnie na amen, zakochałam się w stroikach Wkn i postanowiłam popróbować, mam jeszce kupę pomysłów, tylko jajka i tasiemki mi się pokończyły...
jak zawsze WZ mnie inspiruje i to nie tylko kulinarnie ;-D
Jejuś, dziękuję :) Przyznam, że czasem tracę nadzieję, że to, co dodaję komukolwiek się do czegoś przyda, ale takie słowa są naprawdę motywujące do działania i dzielenia się tym, co się stworzyło! :)
Wkn (2015-04-08 11:47)
Oj napracowałaś się z tymi wielkanocnymi ozdobami - ale za to jaka atmosfera dzięki nim fajna! Kolorowe i rozweselające - super :)
Ja w tym roku kupowałam hiacynty, niestety gdy się rozwinęły, nie były takie okazałe jak Twoje.