Poniższy wierszyk nie uczestniczy w konkursie, jako że jego autorem jest osoba zasiadająca w jury.
-Tato, zobacz jaka zaspa!
-"Chodź, musimy iść do miasta!
mam na poczcie mnóstwo spraw!"
-Tato! ty się ze mna baw!
Zobacz: utoczymy kule
I zrobimy bitwę śnieżną...
-Bitwę, bitwę...tak ,na pewno
-Pewno znów usłyszę : "jutro".
-Bitwa śnieżna- dobra...jutro!
-Czemu jutro? patrz: kałuża!
Zamarznięta, jaka duża!
-Nie posypał jej nikt piaskiem...
-Tato! czekaj! jeżdżę właśnie...
Tato, co ty tak się spieszysz?
Zimą trzeba się nacieszyć!
- Cieszyć? ja już jestem stary,
Śnieg mi wpadł za okulary,
W dłonie zimno, chodnik śliski,
Jeszcze ciągle twoje piski!...
- To ja nie chcę być dorosły...
- No chodź, poszukamy wiosny....