Czy można zgodzić się z tą opinią??
Myślę......że.........nie, ale ..i w maleńkiej części jest to prawdą.
Każdy okres w życiu człowieka ma swe blaski i swe cienie.
Blaskiem starości jest nabyte doświadczenie.
Czas na refleksje. Radość z obserwacji dzieci, wnuków - a właśnie zwłaszcza wnuków.
Cienie - to przede wszystkim niższa sprawność fizyczna, intelektualna. Wieksza skłonność do zapadania na choroby, potrzeba używania leków.
Starzenie się organizmu jest procesem naturalnym i nie mozna go zatrzymać, mozna go tylko opóźnić, spowolnić.
Środkami spowalniajacymi procesy starzenia są naturalne związki chemiczne, które wychwytują wolne rodniki.
A co to są te wolne rodniki??
Są to cząsteczki, które mają niesparowany Jeden) elektron, który sprawia, że bardzo łatwo wchodzą w reakcję ze zwiazkami chemicznymi.
A wytwarzane są one w czasie przemian metabolicznych w organiźmie.Im wiecej zanieczyszczeń wokół nas, tym więcej powstaje wolnych rodników."Zmiatacze" wolnych rodników znajdują się w mieszankach ziołowych.
Starość nie tylko widać na zewnątrz, ale też czuć ją wewnątrz ciała. Objawia się zadyszką, zaburzeniami pamieci i zbyt wysokim ciśnieniem, dlatego należy uzywać jako uzupełnienie codziennej diety mieszanki bogate w ekstrakty z kwiatostanu głogu, i liści miłorzębu japońskiego, korzenia żeń-szeń, ekstrakty z dziurawca.
Za kwartalnikiem C.Z Ojca Grzegorza Sroki "Zioła dla Zdrowia".
Ale wracając do tytułowego pytania...
"Czy starośc musi być smutna?"
Autor mówi.............że - może, ale wcale nie musi!!
Ja mówię że nie musi..
Na starość zapracowujemy sobie już od najmłodszych lat.. jak żyjemy, jak się odżywiamy w młodości odwdzięcza nam się w starości.
.a Wy co o tym sądzicie???
Ale wracając do tytułowego pytania...
"Czy starośc musi być smutna?"
Autor mówi.............że - może, ale wcale nie musi!!
Ja mówię że nie musi..
Na starość zapracowujemy sobie już od najmłodszych lat.. jak żyjemy, jak się odżywiamy w młodości odwdzięcza nam się w starości.
.a Wy co o tym sądzicie???
aneta7216 (2008-08-23 23:36)