Jesteś tutaj: / / Tulipan po mojemu

Tulipan po mojemu

22.8k
262
26
  • Stopień trudności

    Średnio trudny

Składniki:

Opis:

Zobacz wszystkie komentarze (26)
Pokaż wcześniejsze komentarze
irena sikora

(2009-09-01 07:52)

Marcia858! Tak, jest tam błąd.Juz poprawiam. Pozdrawiam!

malinka16

(2009-10-23 23:00)

Super wyglada to ciasto,jutro upieke .

malinka16

(2009-10-25 16:50)

Bardzo dobre ciasto,trochę pracochłonne .Pomyliłam się przekładając placki,i moje wygląda tak.

ekkore

(2009-11-11 11:00)

Do zrobienia ciasta przekonała mnie gotowana masa sernikowa. "Tulipan" wyszedł całkowicie po mojemu - zamiast kolorowego ciasta zrobiłam zwykły biszkopt. I przez nie doczytanie zrobiłam obie masy - chyba jednak nie jest to najlepszy pomysł. Rozdzielnie zdecydowanie lepiej by smakowało.

Nie mam pojęcia natomiast dlaczego w masie gotowanej  czuję proszek budyniowy. Na pewno jest dobrze wymieszane - całość "ucierałam" termomixem - aż do uzyskania konsystencji serka homo. Zresztą mam wrażenie, że jest to serek homo lub jogurt zagęszczany budyniem (taki posmak). Może wiesz dlaczego? Czy to tak wychodzi? A może to efekt połączenia dwóch mas, nie pasujących do siebie? A może za krótko gotowałam?
Masa gotowana jest na tyle ekscytująca - że chętnie bym poeksperymentowała. Już mi się marzy biszkop przekładany tą masą, druga warstwa na górę - całość w czekoladzie.

irena sikora

(2009-11-13 07:57)

Hej Ekkore! To rzeczywiście wyszło Ci ciekawe ciasto.Podając przepis mialam na myśli zastosowanie pierwszej bądż drugiej masy.Prawdopodobnie smak, ktory Ciebie nie zadowolił powstał  ze zmieszania wszystkiego naraz , tak mi sie wydaje.Spróbuj wykonac samą gotowaną masę serową , a wtedy zapewne sie przekonasz.Pozdrawiam!

ekkore

(2009-11-13 08:37)

Ciasto zniknęło, nawet kawałek nie dostał się do zamrażalnika (jak zazwyczaj). Mój syn znalazł patent- obierał ciasto z górnej masy, zjadał jako pierwszą (ta jest bardziej orzeźwiajaca), a potem zostawał mu gotowany sernik. Przejrzałam przepisy gotowanych serników- w którymś było, że ciasto im dłużej stoi, tym jest lepsze. i może rzeczywiście tak jest - bo w późniejszych jedzeniach nie było już czuć tak mocno proszku budyniowego. Na pewno zrobię (szkoda tylko, że nie w wersji tulipanowej - bo dzieci nie chcą jeść ciasta z makiem), tym razem z pojedynczą masą - zdecydowanie z sernikiem gotowanym.

wiesz może ile należałoby dać normalnej mąki, aby pominąć proszek budyniowy?

Skomentuj
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij