Zaszalałam i zrobiłam z 8 porcji. Zapas na zimę ale nie wiem jak długo postoi bo każdego dnia ubywa a do zimy daleko. Dzięki za super przepis.
Kolejny rok robię ten orzeźwiający syrop, nie trzymam się idealnie przepisu, bo mięty pieprzowej ci u mnie pod dostatkiem. Daję dużo, dużo więcej mięty..... jak widać po kolorze, jest bardzo aromatyczny.
Napój jest pyszny. Też daję więcej mięty. Teraz do wody mineralnej z lodem czy tez w zimie do herbaty rewelacyjny
Syrop robię już kolejny raz i pomimo, że daję kilkakrotnie więcej mięty niż jest w przepisie mój nie ma zbyt mocnego kolorku ale za to smak... rewelacja!.
W tym roku również popełniony......skorzystałam z przepisu jako inspiracji, że w ogóle można taki syrop wykonać i mieć do dyspozycji w upalne dni do tworzenia orzeźwiających napojów:))
Robię troszkę inaczej, bo myślę bardziej tradycyjnie, znaczy upycham dużo gałęzi miętowych do gara, zalewam wodą, nieco ponad poziom roślin i gotuję kilkanaście minut. Przecedzam i na 1 litr daję ok. kilograma cukru, zagotowuję, dosmaczam kwaskiem, gorący przelewam.
No to zrobiłam i ja. Po zlaniu gorącego syropu do słoiczków zostało mi trochę więc dodałam trochę wody żeby spróbować. Moja reakcja? ..mmmmm faaaajny
Wyszed mi syrop o kolorze slomki, ale za to w smaku naprawde pyszne, mozna powiedziec z charakterem ;)
Po zagotowaniu od razu przelalam syrop do sloiczkow, wczesniej przeplukanych goraca woda, przetarlam boki sloikow i zamknelam. Jak stygly, tylko slyszalam klik, klik - wszystkie sie pozamykaly bez pasteryzowania :)
I potrójna porcja zapakowana w słoiczki. Oczywiscie tak jak dziewczyny mówią, zdecydowanie większa ilość mięty.
Czas zacząć robić przepyszny syrop z mięty.
Zrobiłam tydzień temu syrop z mojej ogrodowej mięty, dałam dużo więcej gałązek i pychota w słoikach.Więc jak ktoś się waha to polecam bo jest przepyszny, orzeźwiający do wody, herbaty a nawet do % napoju, też się nadaje.Dziękuje i pozdrawiam.
Syrop wyszedł przepyszny. Kwasek wzmocnił aromat mięty,przez co zapach jest bardzo intensywny i orzeźwiający. Zalałam słoiczki gorącym syropem i zaklikaly tak jak u Nadii :)
Kolejny raz zrobiłam ten syrop, ale tym razem dodałam o wiele więcej gałązek świeżej mięty. Wyszedł rewelacyjny :)
jolafasola (2014-06-28 03:27)
Madzia25, dzieluje za przepis! Syrop pyszny, beda powtorki bo mieta obrodzila.