pomarańczowy torcik

ciasto:
jaja ubijamy z cukrem, dodajemy mąki przesiane z proszkiem do pieczenia, kisiel w proszku, aromat, dokładnie mieszamy, wylewamy na natłuszczoną blaszkę(39x24). pieczemy ok 40 min w 180 st C
po wyjęciu z piekarnika i ostudzeniu, kroimy na dwa zółte, puszkowe placuszki.

masaI:
gotujemy 1,5 szkl soku, w reszcie rozrabiamy budynie, wlewamy do gotującego się soku, dokładnie mieszamy i odstawiamy do schłodzenia. ucieramy margarynę z cukrem, dodając po łyżce budyniu.

masaII:
ubijamy kremówkę z cukrem na sztywną masę, dodajemy serki-ubijamy. wlewamy wcześniej rozpuszczoną w jednej szklance wrzątku i schłodzoną galaretkę, wsypujemy pokruszone batoniki i pokrojoną w drobną kostkę połówkę pomarańczy(bez skórek!)
wstawiamy do lodówki na przynajmniej 3 godz

ostateczne złożenie:
w blaszce, w której piekliśmy ciasto układamy
placek, 1/2 masyI rozkładamy pralinki(czekoladki) wykładamy drugą połowę masyI, następnie znów placek i wylewamy masęII
zdobienie:
tę część radzę przygotować zdecydowanie wcześniej
drugą połówkę pomaranćzy kroimy na plasterki(wraz ze skórką), układamy na blaszce i wstawiamy tę do piekarnika(chodzi o tzw podsuszenie pomarańczy), po ok 20 min smarujemy plasterki miodem i delikatnie osypujemy cukrem, po całkowitym wchłonięciu miodu, wyjmujemy z piekarnika i chłodzimy
na masęII wykładamy ususzone plasterki pomarańczy, a przestrzenie wolne osypujemy czekoladą i herbatnikami

szczerze polecam,
życzę smacznego