Czy daje sie do nagrzanego piekarnika czy zimnego?
najlepiej do już gorącego
Ja dodaję 1/2 szkl. cukru do ciasta, natomiast 3/4 szkl. stopniowo do ubitej piany z białek ciągle ubijając. piana wtedy po upieczeniu jest jak beza. Trochę kruszy się przy krojeniu, ale wszystkim smakuje.
W kwestii cukru - ja stosuję odwrotne proporcje - łyżeczka do ciasta, szklanka - do ubitej z białek piany....
Pleśniaczek udał się bardzo :))). Zgodnie z niektórymi komentarzami do ciasta dodałam 1/4 szkl. cukru a do piany pozostałe 3/4 i wyszło super. Już pozostało po nim tylko wspomnienie :)))
został zjedzony jak był jeszcze ciepły...bardzo dobry,ale bicepsy przy ugniataniu to nabiły mi się bardziej niż na siłowni:)
Ale heca! Robie od lat taki placek, ale w moich zbiorach nosi nazwę "kruchy placek" a potocznie nazywam go placek "skubany". Przepis maja ode mnie wszyscy chyba znajomi, a ostanio córka dała go też koleżankom z pracy. I jakież było moje zdziwienie kiedy wczoraj mówi, że koleżanka prosiła ją, zeby dać jej jeszcze raz przepis na plesniak bo zgubiła. Zrobiłam oczy, bo nie mam żadnego pleśniaka. W końcu dogadałyśmy się o które ciasto chodzi a dziś sprawdzam w przepisach na WŻ i rzeczywiście, taki placek ma też taką nazwę.
Ale do rzeczy. Ja ciasto skubię, tzn.biore po małym kawałeczku i ściskam w palcach na takie powiedzmy małe prażynki /tak mi się to kojarzy/. Pierwszą warstwę lekko ugniatam, na to daję powidło wymieszane z różą, posypuję obficie bakaliami /przeważnie orzechy i rodzynki/, dalej skubię ciasto ciemne, piana z cukrem i ciasto jasne. Te "prażynki" są już same w sobie dekoracyjne, ale można po wierzchu lekko potrzebać pudrem. Spróbujcie. A ciasto rzeczywiście godne polecenia.
szkoda, że nie ma zadjęcia.. Ciekawa jestem jak ten Pleśniak wygląda..
zdjęcia*
Ja też mówię pleśniak, chociaż spotkałam się też ze skubańcem haha. Robię je z agrestem ze słoika. pozdrawiam serdecznie:)))
Ja też chcę się podzielić z Wami moimi sposobami na ulepszenie pleśniaka :) Podobnie jak alman posypuję warstwą dżemu bakaliami. Poza tym do piany z białek dodaję (oprócz cukru, oczywiscie) jakiś kisiel wiśniowy lub truskawkowy w proszku. Pianka robi się wtedy apetycznie różowiutka :D
Pleśniak jest super.Upiekłam go zgodnie z przepisem.Też dodołam do ciasta 1/4 szkl. cukru a resztę wsypałam do ubitych białek.Polecam wszystkim jest bardzo dobry i prosty do zrobienia.
Ciasto pycha a krakowską nazwę ma "sękacz". Pozdrowionka:-)
A to dopiero numer, wszyscy znali ten przepis a nikt nie podał na WŻ, dobrze że chociaż Nutella o tym pomyślała ukłony dla Nutelli i pozdrowienia dankarz
A ja z Krakowa jestem i znam to ciasto pod nazwą "pleśniak" właśnie, a "sękacz" to rzeczywiście inne ciasto z północy Polski. Więc chyba co dom to obyczaj!! Pozdrawiam i wrzucam przepis do ulubionych, bo ciasto znam, ale sama nigdy nie robiłam.
W moich stronach ciasto nazywa się "frotte" i daje się (koniecznie) powidło śliwkowe) a do piany kisiel wiśniowy.
Super przepis. Dałam przesmażone jabłka i resztę wg przepisu. Wszystkim smakowało. Dzięki za przepis.
Upiekłam dzisiaj :) Baaardzo pyszne. Do piany dodałam troszkę kokosu, ale tylko trochę, żeby nie zrobiła mi się kokosanka, a na wierzchu zrobiłam esy-floresy z polewy czekoladowej. Pięknie się prezentuje, a jeszcze lepiej smakuje :)
o losie mój tułaczy, jak to sie dzieje, że mądra, zdolna, wszechstronnie utalentowana prawniczka z sukcesem zawodowym potrafi sknocić kazde ciasto, za które sie weźmie?? mi ten placek wyszedł 1)na 5 cm wysoki 2)twardy jak skała w srodku 3)kruszący sie od spodu. no i dżem wsiąkl w to kakaowe.że juz o klapnięciu piany nie wspomnę;(((((a to ulubione ciasto mojego męża lubego.buuuuuuuuuuuuu...
Oj Katya ale się uśmiałam do łez, przepraszam że komentuje, pewnie coś robiłaś niezgodnie z przepisem ja piekłam to ciacho już parę razy i zawsze wyszło, spróbuj jeszcze raz zgodnie z przepisem na pewno wyjdzie pozdrawiam serdecznie dankarz
Witam chciała sie pani poradzic jeśli chodzi o zaplanowanie meni,często korzystam z pani przepisów i wszystkie są pyszne .Jesli pani będzie mogła proszę o kontakt puchatek1205@wp.plZ góruy dziekuje Agnieszka
z jabłkami duszonymi jest pyszne robiłam juz nie raz powiem że chyba nawet lepsze niz z dżemem porzeczkowym
Ja zawsze znałam ciasto jako PLEŚNIAK (jestem z Warszawy) ale na WŻ dowiedziałam się że nazywa się też STRZĘPIEC, spotkałam się też z nazwą SKUBANIEC:))
nikolka19 ma rację, że super jest też z jabłkami duszonymi:D Spotkałam jeszcze wersję z wiśniami lub agrestem (lub dżemami z tych owoców)
obiera się, wycina gniazdo nasienne i kroi naprzykład w osemki, do garnka dodaje się troszkę wody /niewiele/ żeby się nie przypaliły i cukru do smaku, dusi się je do chwili, gdy się "rozpadną"...ja to robię pod przykryciem, często mieszam drewnianą łyżką, można wekować....
u mnie w rodzinie ciasto to nazywa się "skubaniec". Przepadają za nim wszyscy bez wyjątku duzi i mali i ciągle wołają jeszcze, jeszcze.... Można by je zajadać 7 dni w tygodniu.
nutello!!!moja mama robiła to ciasto jako pleśniak z rabarbarem było bardzo dobre niestety nie pamietam czy dawała surowy rabarbar czy go gotowała z cukrem a moja mama mieszkała na śląsku
mój pleśniak nazywa się STRZĘPIEC. Tak mówimy na niego w moich stronach. Smaczny!!!
Całkiem wyjąć a tortownica średnia- ok. 23 cm, ale może też być niezbyt duża prostokątna blaszka.
Ja zrobilam na protokatnej blaszce i w wersji z drzemem.
Nie wyszlo moze tak wysokie jak na zdjeciu ale za to jakie pyszne.
Zjedzone niemal od razu.
Pleśniak z pewnością pyszny. Ale jednak nie ma jak pleśniak mojej mamy... Oprucz dżemu pożeczkowego i jabłek, dajemy jeszcze śliwki i brzoskwinie z puszki! Cudowne połączenie smaków... Aaaaaaaa i jeszcze dzielimy ciasto kruche na 3 części i do jednej dodajemy kakao. Uwielbiam pleśniaka!!!!!! Zamieszczę przepis i zdjęcie jak upieczemy na święta.
Zapomniałam, że do piany dajemy kisiel, wiśniowy albo żurawinowy. SPRÓBUJCIE!!! POLECAM!!!
Dawno nikt nic nie komentował, więc ja napisze :) Pleśniak przepyszny :))
Niestety nie wyszedł taki ja trzeba.Może coś zrobiłam źle.Porównałam przepis z moim bardzo starym ,zapomnianym i chyba wiem dlaczego tak ciężko się zagniata.
Różnica polega na ilości mąki.W moim są 2 szklanki mąki,a różnica 1 szklnki jest dość istotna.Tylko zastanawiam się nad ilością pozytywnych komntarzy,a to daje mi do myślenia,że chyba jednak coś zobiłam źle.Spóbuję jeszcze raz.
w tym przepisie moim zdaniem jest za mało jajek i margaryny do tej ilości mąki w moim przepisie a jest to bardzo stary przepis jest 8 jajek ,1 1/2 margaryny,4 szklanki mąki do ciasta daje 3 łyzki cukru a do piany 1 szklanke cukru ,dżem powinien byc wisniowy .Ale co przepis to różne składniki a tym samym inny smak.
He,he:) wlasnie moje chlopaki wcinaja to fajne ciacho! nic dodac nic ujac:) aha! pycha na cieplo z lodami waniliowymi.....
Wczoraj pieklam, wyszedl przepyszny :). Mimo ze piana z bialek mi klapla ale tylko i wylacznie z mojej winy bo za wczesnie ja ubilam, plesniaczek wyszedl rewelacyjny! Na pewno zrobie go jeszcze nie raz, tym razem dla odmiany z dzemem bo robilam z jabluszkami :).
Właśnie siedzi w piekarniku, pachnie bardzo ładnie.
Cicho suuper, łatwe i robi wrażenie smakowe i wizualne... U mnie wszystkim smakowało. Dziękuję za przepis
Odkrylam teraz ten plesniak wydaje mi sie ze jest najbardziej podobny do tego , co jadlam 20 lat temu ktorego smaku nie zapomnialam , a do dzsiejszego dnia szukam ???? bede go piec na niedziele i jusz nie moge sie doczekac !!!!!!!
A powidła można dać zamiast dżemu lub jabłek??Mam kupę słoiczków z powidłami i nie wiem co z nimi zrobić,a jeść ich z chlebem nie znosze :/
Ciasto zrobiłam z powidłami.Trochę mi się góra przypiekła,no ale cóż.Zamiast 3 szklanek mąki dałam 2,bo nie lubię jak jest za duzo kruchego ciasta,a po drugie miałam już zamrozone 2 kawałeczki w sam raz na wierzch ciasta.W smaku wyszło bardzo dobre :).Napewno nie raz będę korzystała z tego przepisu,ale tylko z powidłami będę robiła,bo jak się dodaj jablka to wyjdzie mi jabłecznik :),a taki sam przepis tylko z jabłkami już mam,i taki w którym dodaje się kisiel też,takze jak dla mnie wersja tego przepisu z powidłami sliwkowymi jest idealna.ciasto nie jest za słodkie,ani za kwaśnie.A z cukrem zrobilam tak jak inni radzili 1/4 do ciasta,a 3/4 do białek.
Nutella wielkie dzięki za przepis !!! Szukałam go dokładnie 25 lat ( To nie znaczy że jestem taka stara )Pozdrawiam
Następnym razem zrobię beze z 4 białek 1/2 szklanki cukru pudru i 2 łyżeczki mąki ziemiaczanej.To ponoć poprawia "wygląd" pianki. A po drugie mam pytanie.ja mam piecyk elektryczny i też ma być ta sama temperatura i stopnie.Grzałke mam nastawioną na góre i dół bez termoobiegu.
A u mnie wcale nie było ani pysznie ani prosto. Po prostu nic mi nie wyszło. Wściekłam się tylko niemiłosiernie, że zmarnowałam czas i pieniądze. Robiłam wszystko zgodnie z przepisem. Żadnych odstępstw. A efekt był opłakany. Dolny blat przesiąkł dżemem. Warstwa kakaowa w ogóle się nie upiekła, piana urosła i opadała. To chyba pierwsze ciasto w życiu, które mi nie wyszło.
Robiłam jakiś czas temu Twoje ciacho, ale zapomniałam dodac komentarz... Ciasto bardzo dobre, robiłam już różne rodzaje pleśniaków, ale nigdy nie dodawałam aromatu i to był błąd. Bardzo fajny pomysł z perfumowaniem kakaowego ciasta. Dzięki za przepis, pozdrawiam :)
Właśnie upiekłam PLEŚNIAKA z Twojego przepisu,wszyscy się zajadają .Naprawdę jest pyszne i szybkie w przygotowaniu
nutella (2004-07-22 19:36)
Ja robiłam zawsze w tortownicy ale myślę że średnia prostokątna blaszka też będzie ok.