3-4 większe borowiki
Średnia cebula
2-3 łyżki masła do smażenia
2 łyżki śmietany 18%
Sól, pieprz, do smaku, 1 łyżeczka świeżego tymianku
½ papryczki chili
Ząbek czosnku
2 łyżki przecieru pomidorowego
Mozzarella małe kluki -opakowanie 120g
Pietruszka do dekoracji.
Ciasto
2,5 szklanki przesianej mąki pszennej
1 łyżeczka soli
2 żółtka
Kostka zimnego masła 200g
Forma na tartę 29 cm.
Kiedy urodzaj grzybów, słoiczki już przygotowane, a na grzyby z sosem śmietanowym patrzeć już nie można, przychodzi czas na wariacje grzybowe tym razem z borowikami.
Zapraszam do spróbowania.
Mąkę, żółtka ,sól, posiekane masło zagnieść, ulepić zwartą kulę, zawinąć w folię wstawić do lodówki na 30 min.
Cebulę zeszklić na maśle, dodać pokrojone grzyby. Wszystko razem zasmażyć, aż grzyby będą miękkie. Następnie posolić, dodać śmietanę (nie zimną) popieprzyć i odstawić.
Przecier pomidorowy wymieszać z ząbkiem czosnku.
Ciasto rozwałkować przełożyć do formy (lub wylepić nim formę). Z reszty ciasta zrobić 2 wałeczki i spleść je ze sobą. Ciasto posmarować przecierem z czosnkiem. Posypać pokrojoną w drobną kostkę papryką chili. Wyłożyć grzyby, posypać tymiankiem. Na obrzeżach tarty ułożyć wałeczki i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Po 15 min dodać kulki mozzarelli i piec jeszcze około 5-10 min. Przed podaniem udekorować pietruszką.
Czas wykonania: 1godz. 15 min
Smacznego
Widzę, że u Ciebie też urodzajny grzybowy rok :)
Tarta wygląda przepięknie. Uwielbiam takie dania!
Oj tak, w tym roku mam już zapasy spore :)
U nas wczoraj znów grzybobranie przy okazji spaceru - mimo ślimaczenia się przy ścieżkach pół koszyka podgrzybków, młodziutkich kozaków, kilka kurek i dwie dorodne kanie. Wszystko oddałam znajomym, ja mam chwilowo dość czyszczenia ;)