No właśnie, cebula i pieprz nadają im charakteru - są pyszne :) Z samymi ziemniakami niestety wychodzą mdłe i nieciekawe. Pieprz preferuję biały, ponieważ nie widać go w farszu lub nie ma czarnych kropeczek na pierogach, jeśli je nim posypujemy - bo taką wersję właśnie lubię najbardziej :)
skąd się wziął szpinak?
Szpinak? Nie widzę w przepisie żadnego szpinaku ;P
A tak poważnie, pewnie wkradł się ten mały diablik z innego mojego przepisu na pierogi ziemniaczano-cebulowe wzbogacone szpinakiem :)
myślałam, że mam omamy, ale w porządku ze szpinakiem też chyba są super smaczne.
Z ziemniakami i szpinakiem też są pyszne - jutro postaram się dodać przepis :)
Smosia (2013-12-01 19:20)
Uwielbiam te pierogi, z dużą ilością smażonej cebulki i mocno doprawione czarnym pieprzem, inaczej są mdłe. Gościły zawsze na stole wigilijnym mojej Mamy i czasami jako dodatek do dań mięsnych lub kapustki (np. z leśnymi grzybami). Sama je gotuję czasami.