Po raz kolejny wróciłam do tego przepisu :) prawdziwa przyjemność...
tym razem piekł się ok. 50 minut.
Dziękuję za świetny przepis :)
Tym razem przez nieuwagę nastawiłam piekarnik na termoobieg, co skróciło czas pieczenia do 35 minut... tzn. po tym czasie zorientowałam się, że muszę natychmiast wyjąć ciasto z piekarnika, a upieczone było już wcześniej...
smakowo rewelacyjne :)
bardzo łatwy i pyszny piernik:)
Czy można ciasto podzielić na połowę i upiec w dwóch keksówkach?
Chętnie wypróbuję w sobotę.
Nie wytrzymałam, dziś upiekłam. Fajne,wysokie mi wyszło, już zapisane w zeszycie. Jutro zabieram do pracy do kawy. Do ciasta dodalam suszone pokrojone śliwki, trochę rodzynek i zurawiny oraz garść pestek z dyni. Pyszne.