Wyglada swietnie napewno wyprobuje mam jedno pytanko, czy podajsze ta pieczen na goraco/jako obiad czy mozna na zimno.
Dziekuje
W moim domu, przed stu laty, danie nazywalo sie "pieczenia rzymska" i jadano je rownie na zimno, jak i na goraco.
Nawet do szkolnych kanapek krojono w cieniutkie plasterki, a na wykwintne obiady, w czasach wielkiej biedy dodawano
fantastyczny sos z suszonych sliwek. Czyli przepis na dogody i niedogody, jednym slowem "jak sie patrzy".
Inaczej mowiac sprobujcie , a nie pozalujecie!
Tą pieczeń podaję raczej na zimno np do chlkebka, ale ZAWSZE jak się już upiecze nie mogę się powstrzymać i jem chociaż kawałeczek na ciepło. Myślę, że spokojnie można część zjeść na obiadek (na ciepło) a resztę schować do lodówki i zjeść z chlebkiem. Gorąco pozdrawiam olenka_chicago
Zrobiłam na święta - jest przepyszna. POLECAM BARDZO !!!!
Pieczeń robiłam na obiadek i podałam ja w sosie koperkowym. Zostało jej jeszcze do chlebka. Bardzo smaczna i na ciepło i na zimno.
Pieczeń zrobiłam pół z jajkiem a do drugiej połowy włożyłam ser żółty, też smakowało i ładnie wyszło. Dzieki za pomysł :) Pozdrawiam
Cieszę się ze smakowała moja pieczeń, mmmm z sosem koperkowym na ciepło musiała smakować wybornie. Z serem tej pieczeni nie robiłam, warto wypróbować. Pozdrawiam gorąco
Pieczeń pięknie wygląda i również tak smakuje.
Hmm, wczoraj zrobilam, bardzo dobra wyszla, ale podwojne skladniki wzielam.
obi25 (2009-04-06 19:41)
Witaj kasiul_a
Proponuję dadać ugotowane jajka przepiórcze wygląda bajecznie kładąc trzy warstwy mięsa i dwie warstwy jaj, na taka blaszkę co masz na zdjęciu daję półtora opakowania jajek przepiórczych to jest oko 30 sztuk.