Właśnie takie robię juto na specjalne życzenie psiapsiółki. U mnie zawsze robione na pikantnie z chilli. reszta identycznie.
Psiapsiółka wie co dobre :)
Zrobione, zjedzone :) Moje nie wyszły takie ładne, bo indyk był w dziwnych kształtach i summa summarum bardziej miałam beczułki niż paczuszki, ale to nie zmienia faktu, że smakowało :)
Nie ważne, czy beczułki czu paczuszki, ważne, że się udały w smaku :) Dziękuję za komentarz!