Zaciekawił mnie ten przepis proszę napisz co z wodą żródlaną ( czy to jest kupna mineralna czy z żródełka i nia przegotowana)
Bela: Już spieszę z odpowiedzią :) Wodę źródlaną kupuję w opakowaniach dużych, kilkulitrowych w marketach. Nie ma potrzeby przegotowywania jej uprzednio.
Usnar1: tak jak napisałam w przepisie, owoce zasypuje sie cukrem i pozostawia jedynie na 1 lub 2 doby w ciepłym miejscu, aby puściły sok. Słoneczne stanowisko jest wskazane, ponieważ wtedy owoce puszczą więcej soku i w szybszym czasie. Należy kontrolować ten proces, aby owoce nam nie sfermentowały, dlatego czas jaki jest tu wskazany (1 lub 2 doby) są uzależnione w dużym stopniu od pogody.
Na pewno zrobię tę nalewkę :) Brzmi super :)
Jeśli chciałabym zrobić z innych owoców to proporcje pozostają bez zmian, tak? A może zmienia się ilość cukru w zależności od rodzaju owocu? Wiśnie są kwaśne, truskawki raczej słodkie...
Jolcia83 - masz rację, zawartość cukru w owocach jest różna, ja jednak nie zmianiam proporcji moich nalewek w zależności od rodzaju owoców. Robię je od dawna i mogę jedynie zapewnić, że wszystkie wychodzą pyszne - rzeczywiście, truskawkowa np. jest bardziej słodka niż z czarnej porzeczki, ale w niczym to żadnej z nich nie ujmuje :) Ten przepis utwala i uwydatnia smak każdego owocu. Jest to przepis jak najbardziej uniwersalny, nie trzeba sie zabawiać z przeszukiwaniem przepisów na nalewkę z określonego owocu, bo z każdego jednego wychodzi idealna :) Jestem przekonana, że pod moimi słowami podpisaliby się wszyscy moi znajomi, którzy je degustowali i których czasem trudno od nich oderwać :)
Lamia@ dziękuję za szybką odpowiedź. W najbliższym czasie zrobię z mirabelek, wiśni, może z morelek, a potem z jeżyn :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję z świetny, uniwersalny przepis
Lamia@ jeżeli chodzi o sok to rozumiem, ale chodzi mi o to czy owoce, które już puściły sok i są zalane spirytusem można wystawiać na słońce? Czy one czasem nie zaczną fermentować i nie zrobi się z tego wino?
Usnar1 - owoce po zalaniu spirytusem nie mają prawa sfermentować, jednak nie zaleca sie trzymania tej mikstury bezpośrednio na słońcu. Po zalaniu owoców alkoholem, odstawiam je w ciemne miejsce, a one cudnie oddaja swoj aromat i smak spirytusikowi :) Pozdrawiam serdecznie
Moje wisnie wlasnie zasypalam cukrem i postawilam na oknie
Pytanie mam nastepujace - czy sloj, w ktorym trzymam owoce powinien byc szczelnie zamkniety, czy tez wieczko nie powinno byc zakrecone? (dotyczy to zarowno samych owocow zasypanych cukrem jak i owocow zalanych spirytusem). Rozne bowiem opinie czytalam na ten temat.
Witam, moje wiśnie też stoją już na parapecie z cukrem i przykryłam słój gazą, wieczorem będe zalewać spirytusem i tu też sie zastanawiam czy słój zakręcić zakrętką? wydaje mi się że tak powinnam zrobić, ale może autorka się wypowie. I jeszcze mam pytanko czy ta nalewka wychodzi gęsta? żałuje że przegapiłam czarną porzeczkę, bo też słyszałam że nalewka z niej wychodzi pyszna, zrobie jeszcze z węgierek i jeśli uda mi się gdzieś kupić to z jeżyn. Napewno jeszcze się odezwę, pozdrawiam:)
Zawislaczka i Wiola1 - jesli chodzi o słoje, to ja zawartość przechowuję w szczelnie zamkniętych. Jeśli chodzi o konsystencję tej ambrozji :) to trudno mi wytłumaczyć, najchętniej bym Wam pokazała :), w każdym razie jest ona dość gęsta... jak to nalewka domowa, a nie przemysłowa. Pozdrawiam wszystkich fanów naleweczek :)
Nalewka super, szkoda że przepis nie wpadł mi w oko wcześniej, kiedy były też inne owoce...ale w przyszłym roku wypróbujemy też z innymi. Dzięki za przepis.
Pierwszy raz będę robić nalewkę, toteż wertuję internet. Ten przepis mnie nęci, ale mam jedno małe pytanie. Gdzieś czytałam, że owoców nigdy nie zalewamy czytym spirytusem 90%, tylko roztworem 70-75%. Czy to dotyczy też tego przepisu?
stosuję spirytus 90%, co do konieczności jego rozcieńczania - nie czytałam o takiej potrzebie nawet w książce Małgorzaty Caprari "Nalewki, likiery i wina domowe" (niekwestiowanego autorytetu w kwestii przygotowywania trunków wyskokowych sposobami domowymi). Swoje nalewki przygotowuję już od wielu lat, zawsze w ten sam sposób i nie ma osoby, której nie rzuciłaby na kolana :)
Jest naprawde pyszna,w tym roku zrobilam ja juz po raz drugi,oczywiscie w podwojonej ilosci
Naleweczka super, już gotowa do konsumpcji W przyszłym roku wypróbuje również z innymi owocami.
Robilam pierwszy raz nalewkę z wiśni i wyszła bardzo dobra.Szkoda ,że zrobilam z jednej porcji,bo od próbowania mało już zostało.:)
Nalewka pyszna. W przyszłym roku mam zamiar zrobić jej duużżo.
Zwracamy się z uprzejmą prośbą do moderatora strony o zezwolenie na zamieszczenie linków do naszych stron internetowych: www.sztukawina.pl www.scottishhouse.pl w przypadku braku zgody prosimy o skasowanie naszego wpisu oraz przepraszamy za kłopoty z tym związane. Pozdrawiamy ;)
MarzenaKrz - nie powinno się zalewać owoców alkoholem mocniejszym niż 70%, gdyż ścina on białko w wyniku czego ekstrakcja jest utrudniona. Alkohol o mocy 70% uzyskuje się najprościej mieszając 0,5l wódki i 0,5l spirytusu.
Lamia@ - co do 'niekwestionowanego autorytetu' Pani Małgorzaty... no cóż ja bym polemizowała, ale może lepiej zamilknę. Tak już tylko na marginesie dodam, że dodając spirytus do wcześniej zasypanych cukrem owoców rozcieńczasz go w soku. Moim skromnym zdaniem ekstrakcja jest pełniejsza jeśli zaczynamy od alkoholu a nie od cukru, ale to akurat tylko moje zdanie bo szkoły są dwie i każda z nich ma podobną ilość zwolenników i przeciwników.
pozdrawiam serdecznieA ja mam pytanko jak bym miała zamiast spirytusu zrobić z wódka to ile tej wódki tyle co spirytusu?
Osobiście nigdy nie przygotowywałam nalewki uzywając wódki zamiast spirytusu, ale wiem, że można zastosować sama wódkę, wówczas nalewka ma ok. 20-25%, albo tez wymieszać spirytus pół na pół z wódką. Jednakże za efekt nie ręczę. Moi znajomi, którzy próbowali przygotowywac nalewki stosując wódkę zamiast spirytusu nie byli zadowoleni. I mimo zaleceń, aby spirytus jednak rozcieńczać z wódką, mi zdecydowanie najbardziej odpowiada moja metoda i mój przepis. I wówczas za efekt jak najbardziej ręczę. Pozdrawiam :)
dnamra80, proponuję przygotować dodatkowe słoje, a w międzyczasie wyparzyć miskę, przełożyc do niej zawartość słoja oraz dodać brakujący spirytus, dokładnie wymieszać, całość podzielić na słoje, a przy zalewaniu wodą postąpić podobnie. Pozdrawiam i udanej nalewki życzę, bo jestem pewna, że mimo wszystko będzie ok.
Chciałbym się dowiedzieć ile nalewki z wiśni wychodzi z 0,5l spirytusu?
Chciałbym się dowiedzieć ile wychodzi nalewki z wiśni z 0,5l spirytusu?
mam pytanko czy zamiast spirytusu można użyć wódki ?
przemek0113, ilość nalewki jaką można uzyskać uzależniona jest od wielu czynników, przede wszystkim rodzaju użytych owoców (sa bardziej i mniej soczyste odmiany), ale generalizując z 0,5 l spirytusu, a więc jednej porcji (1 kg owoców) powinieneś otrzymać więcej niż litr nalewki (przy bardzo soczystych owocach nawet ok. 1,5 l). Samych płynów na 1 kg owoców dajemy 0,75 l, reszta to sok z owoców.
Iza29, zapewne można, jednak za efekt takiej nalewki nie ręczę. Zawsze robię nalewki z podanego przeze mnie przepisu i uwierz mi, że wychodzą wspaniałe, idealne w smaku. Moi znajomi, którzy kiedys z braku spirytusu próbowali zastąpić go wódką, stwierdzili, że to już nie było to. Polecam jednak ze spirytusem.
niestety mam w domku tylko wódkę i to 0,75l ,także nalewki nie będzie ;((((
Lamia@ a jak to jest z czarnymi pożeczkami?
1. Wystarczy je zasypać cukrem na kilka dni i też puszczą sok?
2. Ponieważ czarne pożeczki są b.kwaśnie to czy na 1kg owoców ilość 0,7 kg cukru będzie odpowiednia, czy nieco zwiększyć go?
3. I ostatnie pytanie, czy tak samo jak z czarnymi pożeczkami można postąpić też z czerwonymi?
justissa, z czarnymi porzeczkami (a także każdymi innymi owocami postępuję dokładnie tak samo, tzn. dodaję taką samą ilość cukru, spirytusu czy wody na 1 kg owoców). Za każdym razem nalewka wychodzi przepyszna. To nieszkodzi, że niektóre owoce sa bardziej słodkie, inne kwaśne. Nalewka z czarnej porzeczki (moja ulubiona) wychodzi bardziej wyrazista, kwaskawa w smaku, nalewka z truskawek nieco bardziej słodka itd. Ten przepis jest uniwersalny, podkreśla smak każdego z owoców nic im przy tym nie ujmując. Według tego przepisu na przestrzeni dobrych kilku lat zrobiłam już nalewki z takich owoców jak: truskawki, maliny, wiśnie, czarne i czerwone porzeczki, grejfruty, mandarynki, nektarynki, brzoskwinie, śliwki (różne rodzaje). Mam nadzieję, że udało mi się rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości. Życzę udanego wyrobu :)
No to do roboty :) W pon kupuję wisienki i GO !
Po raz pierwszy nalewkę z wiśni przyrządzałem w zeszłym roku. Szukałem odpowiedniego przepisu i powyższy przypasował mi najbardziej. Nie wiem do końca dlaczego Nalewka wyszła rewelacyjna, chociaż przepis delikatnie zmodyfikowałem. W tym roku przygotowałem dużo więcej nastawu. Do czego zmierzam? Do okresu w którym powinna przebiegać maceracja. W przepisie jest podane, że wiśnie zalane alkoholem powinny stać co najmniej 2 miesiące. Nie ma takiej potrzeby. Szkoda czasu. Ja trzymałem wiśnie w alkoholu przez 3 tygodnie codziennie potrząsając słojem. Wczoraj ją zlałem do innego słoja w celu opadnięcia osadu, dolałem jeszcze 0.7 l spirytusu 75% i 0,4 l wody. Dzisiaj ściągnąłem znad osadu, a resztę przefiltrowałem. Efekt już jest fantastyczny. Teraz stoi sobie w chłodnym i ciemnym miejscu i dojrzewa. Pozdrawiam!
......... chciałam się pochwalić :) Moja pierwsza nalewka z wiśni i WYSZŁA WSPANIALE!! Coś cudownego. W przyszłym roku zrobie dodatkowo z czarnych porzeczek. Przepis jest uniwersalny SUPER!
Mam wielki problem.. Zamiast zalać owoce z syropem cukrowym spirytusem, zalałam rozcieńczonym spiryusem.. Nie wiem co teraz robic... Pomocy...
Mój szwagier ,wielki miłośnik nalewek wszelkiej maści,zalewa wiśnie rozcieńczona spirytusem i sa przepyszne.
nic się nie dzieje... rozumiem, że od razu dałaś wodę przewidzianą w przepisie? będzie dobrze, ja nigdy nie trzymam się aż tak sztywno przepisów
dziekuje Wam! Uspokoiłyście mnie... :) Tak, dałam dokładnie tyle, ile w przepisie :)
czytałam ze mozna zalac rozcienczonym ale by alkohol mial 70% a ten ma 63%. no ale nic, moze sie uda ;)
Mam kilka pytań odnośnie tej nalewki.
ja, po dodaniu już alkoholu szczelnie zamykam, by %% nie uciekały
@anna.s.fm słoik powinien być zakryty gazą jedynie w momencie, kiedy są w nim owoce zasypane cukrem, potem już powiny być cały czas zakręcone zakrętkami. Owocom zalanym wodą nic się złego nie przydarza, ponieważ są już one mocno "napojone" spirytusem :) W razie innych wątpliwości, służę pomocą. Pozdrawiam i udanych wyrobów procentowych życzę.
Witam Właśnie jestem na etapie degustacji nalewki i muszę pszyznac że jest superr dziękuję za pszepis gorąco polecam pozdrawiam
Zrobiłem!! Spróbowałem!! Szacun!!
Wiśnie obtoczyłem w czekoladzie i dodatkowy bonus - pyszności!! Część zostawiłem do deserów
Zrobiłem również z czerwonej porzeczki - jak dla mnie ideał, ale za mało!!
Dzięki za przepis!!
Ja jednak kolejnym razem do części dodam mniej wody - kilka % więcej się przyda!!
Polecam
Świetny pomysł z tymi wiśniami w czekoladzie! Że też na to nie wpadłam. Spróbuję w przyszłości. Dzięki za podpowiedź :)
Ja już po degustacji rewelacja,zrobione zgodnie z przepisem tylko cukier zmniejszyłam trochę i tak myślę,że to był strzał w 10.Naleweczki zrobiłam z wiśni,malin i porzeczek czarnych i według mnie ta z czarnych porzeczek,ma najcudowniejszy smak i moc tez.Dziekuję za fajną recepturkę,pozdrawiam
Baaaaardzo się cieszę, że smakuje i dziękuję za pochlebne opinie :)
Ostatniego lata zrobiliśmy nalewki z 3 przepisów i powiem tak - ten jest rzeczywiście bezkonkurencyjny. Nalewka genialna, najlepsza. Dziękuję za przepis. Na pewno będę korzystać nie raz.
usnar1 (2009-07-21 10:32)
Czy owoce zalane spirytusem mogą stać na słońcu w słoiku? Słyszałem opinię jednej osoby, która twierdzi że na słońcu owoce będą puszczały sok, ale mi sie wydaje że one raczej zaczną fermentować. Co o tym sądzicie?