Masło/margarynę można roztopić w mikrofalówce na opcji "rozmrażanie" lub po prostu użyć miękkiego, nie prosto z lodówki.
Utrzeć z cukrem, cukrem wanilinowym i miodem. Dodać jajka i po trochę mąki (nie wszystko na raz). Dodać proszek, przyprawę i mleko. Rozkręcić.
Jabłka obrać, wyciąć gniazda nasienne, pokroić w plasterki lub kostkę. Dodać do ciasta, zamieszać łyżką.
Formę okrągłą (śr.26 cm) nadającą się do użycia w mikrofalówce natłuścić, jeśli silikonowa to nie trzeba, dno wysypać bułką tartą lub wyłożyć papierem do pieczenia. Ja używam szklanej okrągłej formy. Wyłożyć ciasto i wyrównać.
Wstawiamy do mikrofali na 850-900 W na 8 minut. Sprawdzamy patyczkiem czy się ścięło, jeśli tak to odstawiamy na 5 minut do "ochłonięcia".
Robiłam to ciasto też w formie o średnicy ok. 20 cm i trzeba mikrofalować dłużej (ok. 10-11 min.) Proponuję robić w większej i bardziej płaskiej, bo ciasto równomierniej się ścina.
Jest niezwykle aromatyczne, lekko lepkie, przepyszne. Oczywiście najlepiej zjadać tego samego dnia.
Zamiast przyprawy do szarlotki można użyć mieszanki cynamonu, imbiru i gałki muszkatołowej (z gałką i imbirem ostrożnie, bo są ostre)
Ciasto można posypać mieszanką cukru pudru i cynamonu, lub zrobić polewę, albo tak jak ja posypką kolorową. Każdy ma swój ulubiony sposób.
Zdjęcia wstawię wkrótce jak przerzucę je z komórki :)