Takie leczo na zime robi moja mama (bez kabaczka). Dzięki temu mogę zrobic szybki i tani obiadek po przyjściu z pracy. Gorąco polecam!
moje ulubione zarelko latem, takze skorzystam z Twojego przepisu i zrobie kilka sloiczkow na zimę
W takim razie ja również skorzystam z Twojego przepisu, uwielbiam to leczo latem, takze na zimę jak znalazł. mniam
Leczo bardzo dobre i spokojnie przetrwało zimę.Zrobiłam już w zeszłym roku tylko zapomniałam napisać komentarz.Robiłam bez kabaczka i też jest ok.Polecam!!!
właśnie zrobiłam już cieknie mi ślinka :) pozdrawiam
Ja tam dodaje troszke cebuli, dusze ja rqazem z papryka i pomdiorami, jeszcze ani jeden słoik w ciągu ostatnich 15 lat mi sie nie popsuł, a robie co rok . Czasem jakis słoik sie zapomni, może stać nawet dwa lata. Po otwarciu dodaję do podmsażonej wędlinki, dosypuję ziół ( lubię z takimi do pizzy np. Prymatu) a na końcu dopdaje dla zaostrzenia smaku łyżeczke koncentratu pomidoworego i czasem trochę ostrego keczupu. Pycha!
właśnie takiego przepisu szukałam. miałam i tak zrobić takie leczo, ale bała się, że się nie przetrzyma. teraz to już jestem prawie spokojna!!!napewno będzie pyszne-już czuję ten zapach w mroźne popołudnie....mmhhh:)
Witam :)
Zamierzam zrobić sobie pare słoiczków leczo na tą zimę, żeby mieć co wyciągać w akademiku.
Zastanawia mnie czy do takiej bazy mogę dodać jeszcze pieczarki (podsmażone na masełku).
A tak poza tym to ostatnio jak nie miałam pieczarek w domu to dodałam troche pokruszonych ususzonych leśnych grzybów. Wyszło naprawde dobre :) polecam.
To leczo jest pyszne, robię już drugi rok z tego przepisu.Teraz zrobiłam większą ilość; polecam.
Mnie też się wydaje ze cebula się nie zepsuje , we wszystkich przetworach mam cebulę:) nic sie nie zepsuło :)
w tym roku leczo zrobie pierwszy raz w słoikach. Szybki obiad na leniwe zimowe dni . Pozdrawiam
Pyszne to leczo. Mojej rodzinie przypadło do gustu i to bardzo. Początkowo myślałm ,że za jest za kawaśne ,ąle po dodaniu kiełbaski wszystko jest ok. Mam nadzieję ,że nie zepsuje się w słoikach. Myślę zrobić jeszcze jedną porcję.
A czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć jakie ilości - tych przypraw?
Do smaku, przyprawiasz do smaku. Pozdrówka.
Wpadłam podziękować za przepis :) Robiłam sporo przetworów na zimę i,postanowiłam sprawdzić i ten przepis i teraz wiem co jest źle - zrobiłam za mało!!! Leczo według Twojego przepisu wychodzi po prostu przepyszne!!! W tym roku muszę zrobić wiekszy zapas. Ślicznie dziekuję za przepis i gorąco polecam innym !!! :) pozdrawiam
Twój przepis był najlepszy.W ubiegłym roku robiłam 20 sztuk słoiczków dla mojej córki studiującej,bo ona strasznie przepada za leczami a nawet jej koleżanki prosiły o twoje przepisy.Mam działkę i robię przetwory na zimę.Jest taniej niż kupienie w sklepie.Pozdawiam dla wszystkich,którzy lubią jeść leczo
Można do doprawienia użyć wegety?
Ja przyprawiam solą, ponieważ vegeta jest tylko polepszaczem i w dodatku nie za zdrowym (barwniki, glutaminian sodu itd.) więc staram się używać jej jak najmniej. Ale tutaj kazdy sobie sam dobiera przyprawy i nie koniecznie musi przyprawiać tylko solą. pozdrawiam
Ja przyprawiam solą, ponieważ vegeta jest tylko polepszaczem i w dodatku nie za zdrowym (barwniki, glutaminian sodu itd.) więc staram się używać jej jak najmniej. Ale tutaj kazdy sobie sam dobiera przyprawy i nie koniecznie musi przyprawiać tylko solą. pozdrawiam
czy kabaczka dac jak leci, czy wydlubac nasionka? Pozdrawiam.
Pestki oczywiście usuwamy.
Zrobiłam leczo,ale bez cukini,miałam poprostu pomidory i żółtą paprykę pod ręką,leczo pycha!!!! ;) Dziękuje za przepis.
Dzięki za przepis, zrobiłam kilka słoików, leczo jest świetne. Następnym razem zrobię dużo wiecej. Pozdrawiam!
Cudowne leczo:)
ile słoików wychodzi z tego przepisu?
Bardzo dziękuję za ten przepis i za przypomnienie mi tego cudownego smaku :o) Co do papryki to pokrojoną zeszkliłam najpierw na patelni na oleju, a potem dodałam do garnka. Podobnie zrobiłam z cebulą.
Wlasnie zrobilam leczo wg Twojego przepisu :-) . To doskonaly pomysl , zeby dac tylko papryke, pomidory i cukinie. Przecież cebula jest przez caly rok tania , a po co "marnować" miejsce w sloiku ;-) . Zrobilam z 4 kg papryki, 3,5 kg pomidorów, 1,5 kg kabaczka mlodego , czyli krojony byl w calości . Wyszlo 14 sloików 650 ml. Nakladalam bardzo gorące , wręcz gotujące się leczo do sloików , zakręcalam i od razu do góry dnem . Wszystkie bardzo ladnie zassaly , wiec nie ma potrzeby pasteryzowania :-) . Dzięki za przepis i pozdrawiam .
Bardzo dobre leczo , dodałam kilka sztuk ostrej papryczki , wyszło trochę ogniste.....! Pycha!
witam jakie ziola dodajesz?:)
Hmm...a co robimy z cukinią ? Bo w wykonaniu ani słowa o cukinii
dodajemy cukinię lub kabaczka ... o kabaczku w wykonaniu jest, więc gdy dodamy w jego miejsce cukinię, zrobimy to samo co z kabaczkiem... swoją drogą, zarówno cukinię jak i kabaczka obrałabym, no i oczywiście pestki usunąć
Ja zrobiłam z cukinią,starłam ze skórą.super leczo,jeden słoik już wypróbowany.
Też gorące wkładałam do słoika i do góry dnem
.Wszystkie stoją
Piszą w sieci, że cukinia i kabaczek to jest to samo warzywo, niektórzy tylko rozdzielają je wg rozmiaru - cukinia jest młoda i bez pestek, a kabaczek to starsza, z dużymi pestkami, ale ta sama cukinia.
A przepis wypróbuję, dzięki.
Smosiu, mam w ogródku jedno i drugie i uwierz mi, cukinia i kabaczek to nie jest to samo, jakkolwiek jedno i drugie z rodziny dyniowatych. Wyglądem również się różnią. Cukinie mają kształt bardziej wydłużony i są zielone, żółte lub zielone w jasne pasy np. Tapir. Kabaczek ma kształt bardziej...pękaty? są krótsze i mają kolor bardzo jasny, lekki seledyn może, a potem jasny kremowy/żółtawy. Kabaczek ma miąższ bardziej zwarty, mniej wodnisty, nie rozpada się tak szybko jak cukinia w trakcie gotowania i zawsze go obieram, bez względu na "wiek", a cukinii młodej nie trzeba. Ale się nawymądrzałam no nie? uwielbiam jedno i drugie.
No to ja już guuupia całkiem 'jezdem, bo:
Kabaczek to polska nazwa cukinii. Określenie to zyskało popularność w szczególności w południowo-wschodnich regionach kraju. W innych częściej używa się terminu pochodzącego od włoskiego słowa zucchina, co dosłownie oznacza „mała dynia”. Tę odmianę dyni zwyczajnej wyselekcjonowano właśnie we Włoszech i zaczęto uprawiać na szeroką skalę w XIX w. Do Polski cukinia trafiła w latach 70. ubiegłego stulecia.
Źródło:zdrowie.tvn.pl
Bardzo dobre, fajnie otworzyć zimą, dodac kiełbaski i zjadać z apetytem.
Anek:D (2006-08-31 14:36)
Nie wiem jakie będzie w zimie ale narazie przepis mi sie podoba:)