Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić na niej posiekaną cebulkę. Marchew obrać, zetrzeć na tarce na dużych oczkach i dodać do cebuli. Chwilę przesmażyć, dodać pieczarki pokrojone np. w plasterki, następnie pokrojona w kostkę, nieobraną cukinię. Wymieszać, przyprawić po łyżeczce bazylii, oregano i papryki wędzonej ( nie miałam wiec dałam po pół łyżeczki słodkiej i ostrej papryki), posypać pieprzem i dość obficie solą. Przykryć i dusić do miękkości cukinii.
W międzyczasie zrobić beszamel: w rondelku roztopić masło, podsypać mąką i dobrze wymieszać. Stopniowo dolewać mleko cały czas energicznie mieszając, aż sos zrobi się konsystencji gęstej śmietany. Doprowadzić do wrzenia, szybciutko przyprawić i zdjąć z ognia.
Dno rondla lub naczynia do zapiekania naoliwić. Nałożyć połowę warstwy warzywnej. Posypać to połową surowego makaronu ( można tez go chwilę obgotować ), i posmarować połową sosu. Na to dać blanszowany, podzielony na różyczki brokuł.
Ułożyć resztę warzyw, makaronu i sosu. Wszystko przykryć startym serem. Zapiekać pod przykryciem w ok. 200 stopniach ok. 20 minut ( ja piekłam 45 
).
Gotową zapiekankę warto zostawić na jakiś czas w naczyniu, dzięki czemu będzie się ją lepiej kroić i będzie miała wygląd zapiekanki.
Danie pochodzi z programu "Rączka gotuje", dla niewtajemniczonych to świetny śląski kucharz:) Zapiekanka wyszła pyszna i niesamowicie aromatyczna. Następnym razem przetestuję z grubszą formą makaronu i dodam kurczaka:) Polecam.
SMACZNEGO!
artykuł
przepis
galerię
film
