Tradycyjne gołąbki też sobie życzę z kapusty włoskiej (są zdecydowanie delikatniejsze) - życzę, bo sama nie robię - mój mąż uważa, że gołąbki powinny latać (co zresztą w dzieciństwie u ciotki zrobił - wyrzucił za okno), a ja sama chyba przez miesiąc bym jadła. Więc zawsze wypatruję okazji w gościach... Natomiast te bez ryżu, ale z serem są rewelacyjne - nawet mnie bardziej smakowały.
Rewelacja.....super smaczne gołąbki. Nie wiem jaką rolę w farszu odgrywa bułka ale ja z niej zrezygnowałam ( im mniej węglowodanów tym lepiej). Zamiast śmietany, do sosu dodałam rosołek pomidorowo-drobiowy. Wyszło przepysznie.
koniecznie wypróbuję przy najbliższej okazji , pysznie się zapowiadają
No można zjeść... a tak poważnie to PYCHA !!!!
Mnie jak zostaje kapusta ,to drobno kroje i do zamrażarki ,a potem robię kapustę na gąsto juz nie trzeba odgotowywać ,lub krokiety tylko trzeba docisnąc z wody.
duszenie 30 min. to bylo zdecydowanie za malo, twarda nie ugotowana kapusta, musialam dlużej, sos ze śmietaną niestety nie w moim guście, trochę zakwaśny jak dla mnie, ale gołąbki naprawdę smaczne, jednak po swojemu dodalam trochę maggi i nieco przyprawy kucharek
luckystar (2008-01-21 16:56)
Ekkore, ja zawsze robie golabki z wloskiej kapusty, jakos zdecydowanie bardziej odpowiada mi ten smak. Nigdy nie dodawalam do farszu parmezanu, ale zrobie to przy najblizszej okazji, no i to podsmazanie przed duszeniem ...... hmmm kusi :)) a dawno juz nie bylo golabkow ....