25 dag miękkiego masła lub margaryny
25 dag cukru
szczypta soli
4 jajka
50 dag mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200 ml mleka
10 dag posiekanej gorzkiej czekolady
50 dag wiśni lub czereśni
- Przydało by się jakieś ciacho. Co byście chciały?
- Z wisniami i czekoladą.
- Znowu, może teraz zrobię cos innego.
- Nie, z wisniami i czekoladą.
No i robę to ciasto dopóki jest sezon na wiśnie, i później dopóki mam je w zamrażarce.
Owoce umyć i wydrylować.
Masło utrzeć z cukrem. Dodać sól, a następnie cały czas miksując - po jednym - jajka. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia. Dodawać ją po łyżce do ukręconej masy na zmianę z mlekiem. Na końcu domieszać posiekaną ( nie za grubo i nie za drobno) czekoladę. Nie można się spieszyć, składniki trzeba dodawac spokojnie.
Na blaszkę wylać 2/3 ciasta, ułożyć wiśnie i wylać (wyłożyć) resztę ciasta. Piec ok. 1 godziny - na początku w temperaturze 1600, a jak ciasto podrośnie zwiększyć temperaturę do 1800.
Po ostygnięciu mozna posypać cukrem pudrem.
Ciasto jest naprawdę dobre. Wiśnie fajnie harmonizują z czekoladą, ale musi być gorzka (deserowa), mleczna się nie nadaje.
Czasami robię to ciasto w średniej tortownicy - wtedy jest wyższe. Ale najczęściej w blaszce o wymiarach dna 20 cm x 36 cm.
Upiekłam, pięknie pierw wyrosło, po wyjęciu z piekarnika opadło i to bardzo, ba, zakalec na palec wyszedł, choć myślę, że może to być wina wiśni - były bardzo soczyste.No i mnie osobiście ta czekolada tu nie pasuje. Może jeszcze go zrobię, ale już bez czekolady.
Zuzanno, przykro mi, że Ci nie wyszło. Ja robiłam je setki razy i zawsze wychodziło super. Jeśli Twoje wisnie były bardzo soczyste, to rzeczywiście może być to wina wiśni. Kiedy robię z mrożonych to na noc zostawiam je na sitku, aby dobrze ociekły. Kiedyś zapomniałam i wyszedł mi lekki zakalec.
A z czekoladą to rzecz gustu. Mojej rodzinie i znajomym smakuje, nawet bardzo.
Mimo wszystko ciasto wszystkim smakowało i zostało zjedzone do ostatniego okruszka. Z pewnością wina wiśni, bo były okazałe, duże i soczyste, a ja nie odsączyłam ich tylko od razu położyłam na cieście. Pozdrawiam.
Upiekłam. Przepis super, ciasto wyszło smaczne i pewnie nieraz je jeszcze upiekę
do upieczenia!
Mnie bardzo smakuje. I właśnie połaczenie wiśni i czekolady jest super. Tak jak do klasycznego brownie dodałam świezych wiśni i było przepyszne.
Dziękuję za świetny przepis.
Zuzanna248 (2012-07-11 06:32)
czuję, że będzie smacznie, dziś wypróbuję i napiszę, jak smakowało.....jak mi smakowało, bo smak to też rzecz gustu