KREM ZE SERKA HOMOGENIZOWANEGO
3/4 opakowania masła roślinnego 250 gr
1 serek homogenizowany waniliowy 200 gr
3/4 szklanki cukru pudru
ALBO DO WYBORU :
KREM Z KWAŚNEGO MLEKA
1 szklanka mleka kwaśnego
1 kostka margaryny lub masła
1 szklanka cukru pudru
POLEWA
1/4 szklanki śmietany
1/2 szklanki cukru
2 łyżki kakao
Dżem kwaskowy,np.porzeczkowy
To ciasto było podawane w każdej kawiarni w PRL ze szklanką'' fusiastej kawy''. Zachęcam do spróbowania,bo smak tego ciasta jest wyjątkowy..powiedziałabym nawet,że ponadczasowy...
Cukier zmieszać z kakao,wlać wodę.Włożyć margarynę i zagotować mieszając. Do ostudzonej masy dodać żółtka,pozostałe składniki i dokładnie wymieszać.Białka ubić na sztywno,wmieszać w masę czyniąc to możliwie jak najdelikatniej. Piec około 40 minut w temperaturze 175-180 stopni w zależności od możliwości piekarnika.
Sposób wykonania kremów:
Masło dokładnie ucierać z cukrem, a następnie dodawać po troszku serka.
Utrzeć margarynę z cukrem pudrem do białości.Do utartej margaryny dodawać koniecznie po łyżce kwaśnego mleka,bo w przeciwnym razie krem się może zważyć.
Sposób przygotowania polewy:
Śmietanę,cukier i kakao gotować przez 7 minut nie doprowadzając do wrzenia. Odstawić do wystygnięcia.Kakao przesiać by nie było grudek.
Wykończenie całości:
Ciasto przekroić na pół,posmarować dżemem,nałożyć krem i na niego również rozprowadzić dżem.Pokryć drugą połową. Wierzch polać polewą. Odstawić w chłodne miejsce,na kilka godzin.
Powtórzę się - lubelska tylko z bitą śmietaną, bez dżemu, bardzo naponczowana (to fakt) i przyprószona kakao. I ubrana na górze "zawijaskiem" bitej śmietany. Ten poncz mi nie bardzo odpowiadał, bo nie lubię nasączonych ciast.
Basiu, zapraszam do Lublina. Jak napisała mggi - w takiej własnie formie do dziś jest sprzedawana.
Ha, to może ja się wybiorę. Po drodze nabędę może jakiś kożuszek. ;)
Dzanina, chyba taka sama droge mam do Sopotu jak i do Lublina........... kto wie, szczerze mowiac nigdy tam nie bylam.
Ciasto warte grzechu po prostu. Przepis ponadczasowy.
Co racja to racja