Kawałek faktycznie wyszedł bardzo mały,ale nas jest w domu tylko dwoje więc więcej nie trzeba było tym bardziej że robiłam pierwszy raz i nie miałam pewności czy mi wyjdzie :-)
0,5 kg szynki to strasznie malutki kawałek, a jeszcze troszkę mięsko się skurczy. Ja robię przeważnie z 1,5 kg mięsa a czasem tylko z ok. 1 kg jak kupię tzw. szynkę kulkę to są takie porcje między 80 dag- 1 kg. A może my jesteśmy żarłokami! Pozdrawiam
Ja też używam w kuchni sztucznych barwników dodaje się ich minimalną ilość, tak jak autorka przepisu wspomniała na koniec wykałaczki a dają zaskakujące efekty. Dzieci bardzo lubią takie kolorowe jedzonko
Na allegro firmy FIORIO COLORI, bardzo tanie i mega wydajne :-)
A gdzie kupujesz te barwniki, bo kolory są świetne:)
mmm - wygladaja bardzo smakowicie!!!! az zglodnialam :) haha
na pewno wyprubuje w najblizszych dniach!
o swietny i latwy przepis - a w lodowce suszone pomidory czekaja na zurzycie wiec przepis laduje w ulubionych i zdecydowanie wykorzystam w najblizszych dniach :)
Olus babeczki smakują jak mini babki wielkanocne, wypróbowałam już tyle przepisów na muffinki i żadne mi nie smakowały, a takie babki to mogę jeść garściami :-) są trochę zbite ale dość delikatne. Na tych muffinkach jest krem karpatkowy ekspresowy, miesza się go tylko z zimnym mlekiem i szybko zastyga, nie rozlewa się i trzyma się mocno na ciastku. Krem wykonany sammodzielnie jest delikatniejszy i jego konsystencja jest gładsza, zawsze nadziewam nim rurki i troszkę wypływa, ale zawsze można dodac ciut więcej margaryny czy mąki i będzie gęstszy.
A ja mam dwa pytania o konsystencje gotowych babeczek, jakie jest ciasto? i czy krem zastygnie i bedzie bardziej staly? Czy jest to niemozliwe?
Wygladaja ciekawie ;)
Babeczki co prawda wyglądają sztucznie, ale barwniki nie zmieniają ani zapachu ani smaku kremu, dodaję się ich tyle co i nic, dosłownie "zanurzam" w woreczku czubek wykałaczki i to wszystko :-)
Powiem szczerze, że te barwniki mnie odstraszają.
Są pyszne!!!!!
U mnie takie kuleczki nazywamy "ziemniaczkami".
Dziwię się, ze jeszcze nikt nie spróbował.
Robiłam je już kilka razy i wszystkim bardzo smakowało.
APM bardzo dziękuję za przepis.
Pozdrawiam serdecznie
I mam problem rozwiazany co zrobic z mrozona zurawina:)
Zrobie na swieta i wstawie komenta;)
super, mój trzyletni synek "tadek niejadek" wcinał aż mu sie uszka trzęsły,zjadł cała porcje,byłam zdziwiona ale zadowolona że wkońcu zjadl śniadanie bez problemów,,,, taki banalnie prosty pomysł na placuszki a jaki super.
Dotrzymałam obietnicy i wypróbowałam! Bardzo smaczne ciasteczka, zrobiłam z rodzynkami i tu pojawia się malutki problem..... Strasznie mi się te rodzynki przypiekły, wręcz wysuszyły na amen. Może za długo trzymałam te ciacha w piekarniku? piekłam do zrumienienia, niecałe 20 minut.... W każdym razie bez rodzynek i zurawiny też wyjdą pyszne!