A od kiedy sarny i dziki są pod całkowitą ochroną? Całkowity brak informacji na ten temat masz niestety...
Żal mi, że przez ciebie GINĄ te piękne zwierzęta. Sarny i Dziki są pod całkowitą ochroną gatunkową, a ty się pałasz kusownictwem.
Zupa smaczna, ale to nie ten smak, którego szukam. Jedliśmy czosnkową polewkę w Liptowskim Mikulaszu (wiem, że to Słowacja, a ta zupa jest czeska) i nieco się różniła. Nadal będę szukać. Ale generalnie - ta zupa też jest smaczna.
coz za nietypowy opis,ale bardzo zachecajacy..:)
napewno wyprobuje;)
POZDRAWIAM
Ha ha, gratuluję poczucia humoru Mamo Różyczki
chyba raczej z pora, nie pory, które pały mają szalec? policyjne czy jakieś inne? :))))
aż mi ślinka poleciała... ;)))
Ja robiłam zawsze z masłem czosnkowym i przyprawami,teraz spróbuję z serkiem:-)
jeśli chodzi o olej to wedle uznania moi drodzy, ja ją robię w ten sposób, ale przecież o to chodzi w tych przepisach, aby wybierac z nich co najlepsze, inspirować się i dostosowywac do swoich potrzeb. Jeżeli komuś chce się czekać aż zrobi się bulion, to prosze bardzo, gdy mnie najdzie ochota na mega czosnkowego kopa, muszę swoją zachciankę zrealizowac natychmiast, jestem bardzo niecierpliwa:) a perspektywa surowego jajka babrającego mi się w talerzu do mnie nie przemawia, ale kochani..tu chodzi o całkowitą dowolnosć:)
MMM, uwielbiamy z moim Lubym czosnek więc ta zupa na pewno Nam zasmakuje. Wypróbuje ten przepis jak najszybciej:)
Jadłam taką zupę tylko nie na kostce rosołowej a prawdziwym rosole na koniec do gorącej zupy już w talerzu było wbite surowe jajko które dodatkowo poprawiało smak.
Tylko byłby ostrożny z tym centymetrem oleju. Smaku to nie doda, a tyle tłustego w zupie czosnkowej moim zdaniem nie potrzebne. Ale to tylko moja subiektywna uwaga - wybaczcie...
tez takie robie,sa pyszne!!!
pozdrawiam