Witaj ewa1976. Bardzo się cieszę, że pieczarki Ci smakowały. Moja rodzinka je uwielbia. Znika słoik za słoikiem. Dobrze, że pieczarki są dostępne cały rok, bo można ciągle je zaprawiać. Pozdrawiam
Przepis jest super.Wczoraj zrobiłam na spróbowanie a dziś już śladu nie ma.POZDRAWIAM.
Witaj bejbuś. Nie mam pojęcia czemu Tobie ten tort nie wyszedł. Ja piekłam go trzy razy i mi zawsze wychodził. Nie udało mi się jednak zrobić zdjęcia, bo zawsze szybko znika. Przykro mi, że Ci nie wyszedł. Mam pytanie z jakiej ilości ciasta były zrobione biszkopty i w jakiej formie były pieczone? Pozdrawiam
niestety totalna porażka!!!
upieklam trzy biszkopty i wszystkie trzy wyszły fatalne! :( mimo tego że dosyć dlugo sie piekły na zewnątrz byly ok, ale w środku- woda:( nie wiem czy to moj bląd czy przepisu ( ale raczej nie, bo tobie chyba wychodził ok:) szkoda, bo miał to gyć imieninowy tort dla mamy i niestety się nie udał:)
pozdrawiam,
Witaj dajanka. Myślę, żę ogórki temu były zbyt octowe, gdyż jak napisałaś w "dyskusji" nie dodałaś oleju, a on w jakiś sposób łagodzi ostrość octu. Zawsze jednak można dodać go mniej. Bardzo się cieszę, że mimo to sałatka Ci smakowała. Pozdrawiam
Witaj dajanka. Niestety nadal nie mam pojęcia czemu brakuje zalewy:( Może ogórki mają mniej soku w sobie. Ja też zawsze się zastanawiam, czy salatka wytrzymie do Bożego Narodzenia. Znika bardzo szybko, dlatego robie jej bardzo dużo:) a i tak musze ją chować za sokami z aroni, bo to jedyne soki, których mój mąż nie lubi:). Cieszę się, że i Tobie ta sałatka smakuje. Pozdrawiam
Ogóreczki fantastyczne, jak na mój gust może nieco zbyt "octowe", co nie zmienia faktu, że wszamałam za jednym zamachem cały słoiczek 0.5l...
Wchodzą na stałe domojego repertuaru:-)
Toffik, dzięki za boski przepis!!!
Pierwszą partię słoików do gotowania zrobiłam wg pomysłu justine75.
Niestety nie wyszło, zalewy nie było ani odrobinę więcej:( Tak więc te ogóreczki będą do zjedzenia na już, bo nie wiem czy by się przechowały.
Do następnych słoików wykorzystałam pomysł Olka z tym, że zagotowałam wodę z octem i przyprawami i dolałam do słoiczków, bo oleju jużn iemiałam.
Mam nadzieję, że dobrze się przechowają, aczkolwiek nie wierzę by dotrwały choby do Bożego Narodzenia (takie są smaczne;-)
Życzę udanego pieczenia. Czekam recezje .Pozdrawiam
dziękuję bardzo! zabieram się za pieczenie! to bedzie mój pierwszy "tak duży wypiek" :)
napisze jak poszlo:)
Witaj bejbuś:) Jeśli chodzi o upieczenie biszkoptów w prostokątnej formie to zależy od wielkości formy. Im większa forma tym cieńszy będzie biszkopt. Ewentualnie można każdy biszkopt zrobić z dwóch porcji wtedy biszkopty będą wyższe, ale równocześnie wzrosną też koszty.
Jeśli zaś chodzi o masy to można kupić gotowe kremy do tortów. Obecnie jest wiele smaków. Ostatnio widziałam malinowy. Kremy robi się szybko i są dobre.
Możesz też ubić śmietanę 30% ze śmietanami fix i dadać do niej np trochę kakao (w proszku) lub kawy rozpuszczalnej lub capucino. Możesz dodać trochę dżemu o dowolnym smaku, a wtedy masa będzie miała smak tego właśnie dżemu:) Możesz też dodać bardzo drobno posiekaną czekoladę. Ja mieszam biała i mleczną i dodaję do ubitej śmietany i delikatnie mieszam całość. Ważne jest jednak by w każdym z w/w kremów śmietana była dobrze ubita. Ja osobiście na 500ml śmietany 30% daje 2-3 śmietan fix. Wtedy mam pewność, że śmietana będzie sztywna. Możesz też zrobić masę taką jaka jest w innym moim przepisie na ciasto z kremem o smaku toffi. Z tej porcji wychodzi dość dużo kremu więc możesz go zrobić z połowy porcji. Pozdrawiam i życzę miłych, smacznych i udanych wypieków
Witam,
mam pytanie, czy można biszkopty upiec w prostokątnej blaszce? zależy mi na takim własnie kształcie, a będę po raz pierwszy piec tego typu tort i nie wiem czy z podanych składnikow wyjdzie ciasto wystarczające na średnią prostokątną blaszkę?
i jeszcze jedno pytanie czy masz może pomysł na jakieś inne masy które pasowalyby do tych biszkoptow? chciałabym użyć więcej niż jednej masy a nie wiem co najlepiej by pasowało?
dziękuję i czekan na info bo juz nie mogwe sie doczekać jego upoieczenia, brzmi smakowicie...:)
Witam dajanka. Nie wiem brakło zalewy. Mi się tak jeszcze nie zdarzyło, ale myślę, że wtedy zrobiłabym tak jak radzi Olek. Można też zrobić tak jak proponuje justine75. Pozdrawiam i życzę miłego i smacznego pałaszowania ogóreczków.
Dajanko,mi też brakowało troszkę zalewy.Ja do wszystkich słoików nie nalewałam do pełna,żeby na koniec je podopełniać.Miałam we wszystkich słoikach tak 3/4 zalewy,ale po pasteryzacji było jej akurat:)no nie tak żeby ta woda była na wierzchu,ale warzywka były zanurzone w zalewie.