wczoraj zrobiłam ten kremik do murzynka i wyszetł naprawde świeny jest super lekki i przpyszny ;) polecam
Piszac letni mialam na mysli temperature budyniu przy miksowaniu z margaryna-ja do wszystkich wypiekow uzywam tortowej z Biedronki :)
A co do kwiatkow-konsystencja jest idealna. W najblizszym czasie wstawie fotke-zaznaczam,ze jestem amator z krwi i kosci, wiec zadnych cudow prosze sie nie spodziewac... :)
Jeszcze raz dzieki!
Urszulko, ale Ty masz określenie "letni" w opisie wykonania :)
Ciesze sie ale w nazwie jet "lekki" ale to nic moze byc letni.
A powiedz mi bo nigdy nie wyciskałm nim szprycą dekoracji czy one ci sie nie rozpływaja jak wyciskasz np.kwiatki
Dzieki za genialny przepis!!!Balam sie troche okreslenia "letni budyn", bo to jednak malo precyzyjne okreslenie, ale bardziej sprecyzowac sie go nie da :) Wiec zrobilam na wyczucie i wyszedl super krem-ma bardzo fajna konsystencje. Latwo sie rozsmarowuje na torcie, i ladnie wychodza dekoracje i napisy wyciskane szpryca. Takze przepis laduje w ulubionych i wroce do niego na pewno. Wreszcie znalazlam przepis na IDEALNY krem do tortu. Wielkie dzieki!!!
Zrobiłam ten krem do murzynka i jestem baaaardzo zadowolona !Nie wiem jak się sprawdza do tortów ale do murzynka jest idealny,tymbardziej że jedną warstwę zrobiłam z dość kwaśnego dżemu z owoców leśnych.Murzynek wyszedł pyszny!Dzięki za przepis.
A co ze skórką, czy trzeba ją usunąć przed rozbiciem?
Witam!
remik zrobiłam i wyszedł genialny. Tylko mając niezbyt dobre doświadczenia z margaryną zrobiłam z masłem (82%). Robiłam kilka razy i wszystko jest dobrze do momentu kiedy to chowam w pojemniku krem do lodówki i potem chcę np. udekorować tort szprycą. Nie wiem czy to nie wina masła:(
Anulka nieodpisywalam bo urodzilam dziecko i nie zagladalam czesto a budyn bez cukru daje a co do mdlistego smaku to nie wiem dlaczego taki byl
Niestety krem trochę mnie rozczarował. Robiłam go do tortu z 2 porcji, więc żeby lepiej się trzymał po ochłodzeniu i lepiej smakował, dodałam pół kostki masła zamiast części margaryny. Masło i margarynę najpierw roztarłam, zeby zapobiec grudkom. Krem wyszedł bardzo gładki i co do konsystencji nie mam zastrzeżeń. Ale był mdły. Nawet bardzo. Mimo, że dodałam sporą ilość soku z cytryny, dosypywalam cukru, aromatu, to efekt końcowy był taki jakbym jadła nieperfumowane mydło :/ Czulam sztuczność, co nigdy nie zdarzyło się gdy używałam masła. No ale gościom (niby) smakował. Zależy pewnie od gustu i smaku.
Pozdrawiam
super pyszny krem jeszcze takiego nie jadlam wszystko mi wyszlo dzieki
Na poczatku krem wyszedł mi jak zwykły budyń - lekko podłamana, wsawiłam krem do lodówki. Po pół godziny nie dałam za wygrana i podjełam próbę ponownego miksowania, dodałam łyżkę mleka i tu niespodzianka krem zrobił sie suuuuper puszysty. Jest pyszny i delikatny - świetny przepis:))
Ja do gorącego budyniu dodaję białą czekoladę.ten krem jest wspaniały.Pozdrawiam
Robię podobną masę ale mam pytanie czy Twoja jest na tyle stabilna żeby ubrać tort?