Dopiero trafiłam na ten przepis i czuję, że będzie super:) Dodaję do ulubionych!!!
Pychaaaaaaaaa.... Niebo w gębie... Cała rodzinka się zajadała :) Najlepszy jest tak po dwóch dniach, ale jak go utrzymać tyle :)
Mońcia !!! przepyszna ta Twoja zapiekanka! mój mąż robił ją wczoraj, teraz będzie stałym daniem na obiad w naszej rodzince:) dzięki serdeczne za przepis!
b.bella,czy roladki z rękawa są przyrumienione?Z początku gdy czytałam twój komentarz,przestraszyłam się,że zagniecione,rozwałkowane i zrolowane z mięsem ciasto wsadziłaś do lodówki aby rolada leżała tam do jutra-byłaby twardawa bo ciasto kopytkowe lubi być od razu zużytkowane.Pomysł z podpieczeniem ciekawy,Ja też nie lubie dwukrotnie odsmażanych potraw,ale z tymi roladkami robie inaczej:smaże od razu wszystkie a te co zostaną wkładam na drugi dzień na blaszke i podpiekam chwile w piekarniku już bez użycia żadnego tłuszczu.Pozdrawiam!
rewelacja!!!!!!!!!
Jamajko,bardzo mi miło.Sam kurczak w cieście naleśnikowym,nawet z piwem w zasadzie nie jest niczym nowym,specyfiki nadaje mu natomiast przyprawa gyros,którą odkryłam dzięki przepisom z tego forum i która stała jedną z moich ulubionych mieszanek przyprawowych.Ja następnym razem też podam to danie z sosem czosnkowym.Dziękuje za miłe słowa i także pozdrawiam!
Dziś zrobiłam to cudo na obiadek z pieczonymi ziemniakami, suróweczką i sosem czosnkowym. Tak przyrządzone mięsko jest rewelacyjne! Naprawde polecam, oj często to będę robiła :-P Mońcia dziękuje ci za super przepis! Naprawdę wart polecenia. POZDRAWIAM!!!!!!
Już jest w ulubionych i czeka w kolejce...... Pozdrawiam !
Dorotaxx,krakersy się nie rozjeżdżają,ostrożnie za to musisz kłaść mase karpatkową bo w czasie rozsmarowywania ''czepiają'' się jej orzeszki.Wynika to z tego,że w tej warstwie orzeszki są bezpośrednio na krakersach.Nie ma to jednak większego znaczenia.Blaszka w której robiłam tego snikersa jest duża:28x40 cm.Pozdrawiam.
Mońciu czy krakersy nie rozdeżdżają się podczas nakładania mas? I napisz jeszcze prosze w formie o jakich wymiarach robilas to ciacho.Pozdrawiam .
Ta sałatka jest naprawdę dobra, Robiłam już parę razy, Z nas taka < Śledziowa rodzinka>
Robiłam, Bardzo smaczne
Grzankos,Ty poważnie o tej coli?.Powaliłaś mnie tym po prostu na kolana.Lubie eksperymenty w kuchni ale na taki pomysł nigdy bym nie wpadła i wierzę na słowo.Wypróbować się nie odważe.Z czymkolwiek by naleśniczki nie były to cieszę się,że wyszły i że smakowały.Pozdrawiam.