Dzisiaj robiłam więc wstawiam do przepisu zdjęcia.Sezon kurkowy rozpoczęty!Danie podałam z ziemniaczkami i zieloną fasolką szparagową.
ja takze wyprobowalam ten przepis Ymm pycha ;D do tego sos koperkowy polecam
Uleczka58,nie musi-ja akurat taki mam,ale też na taką ilość składników nie może być chyba mniejszy niż 20- litrowy.15- litrowy wydaje mi się być za mały-wszystkie składniki dadzą jakieś 12 litrów a przecież zawartość baniaka musi jeszcze ''pracować''.Nie jestem specjalistką od win i może wypowie się w tym temacie ktoś bardziej kompetentny.Pozdrawiam!
Czy ten baniak musi być 25 l albo może byż mniejszy ? Pozdrawiam.
Cletti-ryż ma być nieugotowany.
Ta ... a takie pytanie w związku z ryzem:) ma by nieugotowany :)?
Gołąbki super. :) Bardzo smaczne mi wyszły. Dzięki za przepis naprawdę dobry. Gołąbki aż proszą się o zjedzenie. :)
absolutna rewelacja!! :D
Mońcia, twoje gołąbki są przepyszne,w sezonie letnim robię z młodej kapustki a zimą tylko z włoskiej.W sezonie zimowym liście ze zwykłej kapusty są grube, twarde i trudne do zwinięcia - mimo długiego parzenia.A to podsmażanie gołąbków przed duszeniem - rewelacja! PYCHOTA
Bardzo dziękuję Ci Mońciu za szybciutką odpowiedź! Serdecznie Cię pozdrawiam!
Dominiśkaaa:),kapusta włoska z której gołąbki najbardziej mi smakują ma to do siebie,że liście łatwo od niej odchodzą nawet bez sparzania.Wystarczy je pojedyńczo odcinać i delikatnie zdejmować z całej ''główki''.Do szerokiego garnka wlej wodę do połowy i zagotuj.Wkładaj po 2-3 liście na 2 minuty i tak aż do ostatniego liścia.Zgrubienia w liściach po sparzeniu potraktuj tłuczkiem do kotletów lub po prostu wytnij.Jeśli będziesz robiła gołąbki ze zwykłej kapusty to liście ci tak łatwo od niej nie odejdą.Musisz do dużego,szerokiego garnka nalać 1/3 wody,doprowadzić do wrzenia i włożyć całą kapuste z której wcześniej wycięłaś głąba.Co 2-3 minuty wyjmujesz kapuste i odkładasz sparzone liście.Aby łatwo mi było wyciągać z garnka ciężką przecież kapuste wbijam w nią mocno solidny,długi nóż lub długi widelec do mięs.Ktoś na forum polecał też wbijać kapuste na korkociąg.Przy tej kapuście też oczywiście tłuczesz lub wycinasz ''zgrubienia'' w liściach.Prz gołąbkach najdłuższe są same przygotowania:parzenie kapusty,gotowanie ryżu itp.Jak już to mamy zrobione to wszystko idzie błyskawicznie.Pozdrawiam i życzę sukcesów kulinarnych.
Ja jeszcze nigdy sama nie robiłam gołąbków, zawsze chętnie je wcinałam :) chciałabym zawalczyć teraz i zsprobować zrobić je sama. Napiszcze jak sparza się kapuste, wiem ze wkłada się ją do wrzątka, ale nie mam pojęcia na jak długo. Nie śmiejcie się proszę bo dopiero się uczę....
Mońciu,postanowiłam zrobić Twoje ciacho:) kupię odpowiednie składniki i do dzieła,oczywiście zamieszcze foteczkę jak wyszło.Ja też jestem młodą kucharką,kilka razy też mi się śmietana nie ubiła:) Pozdrawiam
niebieska-różyczko,jesteś dobrym duszkiem tego cudownego,kulinarnego forum.Dziękuję za adwokature,masz absolutną racje co do śmietany ale w przepisie jest dokładnie napisane,że śmietana ma być mocno schłodzona a skoro kremówka to wiadomo,że tłusta,być może jednak nie dla wszystkich jest to oczywiste więc dodam wzmianke o procentach śmietany .Domyślam się,że nitajsa jest młodą osobą,która dopiero zaczyna kulinarną przygodę i myślę,że się tym nie zrazi.W końcu człowiek uczy się na błędach.Pozdrawiam.
Nitasju,moim zdaniem przepis jest bardzo dobry,poprostu źle go wykonałaś,nie wolno sie zniechęcać :)Jeżeli nam nie wyjdzie,trzeba próbowac jeszcze raz,a co do śmietany,musi być bardzo zimna wtedy sie bardzo dobrze ubije,musi mieć 30%lub 36% tłuszczu.