dziękuje, dziękuje jak miło że smakuje, alisia co prawda z ziemniakami nie jadłam (uwielbiamy frytki) ale jak widac na zdjęciu wygląda bardzo apetycznie. Dzięki za komantarze
Rzeczywiście gyros fantastyczny, jak z knajpy;) dzięki Renatko za udostępnienie przepisu. Moja córka, która zazwyczaj marudzi przy jedzeniu poprosiła o dokładkę. Niestety nie było frytek tylko ziemniaczki i surówka colesław z WZ
Mozarella do Tirmamisu ? o tym to jeszcze nie słyszałam xD ciekawe, ciekawe .. ;)
Rewelacyjne jedzonko. Oprócz sosu czosnkowego zrobiłam jeszcze sosik różowy - jogurt naturalny, majonez, ketchup, sok z cytryny i pół ząbka czosnku, sól i pieprz. Co prawda potrwawa na naszym stole gościła bez frytek (wzięliśmy rozwód z ziemniakami), ale naprawdę rewelacja. Gorąco dziękuję za fantastyczny przepis.
Kola ciesze sie, że wypróbowałaś mojego groska i że zaraziłam smakiem bo my też go uwielbiamy i masz racje po co przepłacać jak samej można zrobić lepszy i duzo więcej :) mamusia muminka masz rację to lepsze niż miodzio dzieki za komentarze. Pozdrówka
To jest to, co lubią Misie.......Mniammmmmmmmmmmmmmm!!!!!!!!!!!
To jest mistrzostwo swiata!! Rewelacja. Smakiem nie rozni sie od tego z knajpy, ba - moim zdaniem nawet lepszy. Upieklam buleczki pita do tego coleslaw (przepis rowniez z WZ), pyszny gyros, sosik czosnkowy i ketchup. Od dzis korzystam tylko z tego przepisu, bo po co mam przeplacac w knajpie jak w domu sobie zrobie o niebo lepszy. Wielkie dzieki Renatko za ten przepis.
na pewno sprobuje poniewaz gyros uwielbiam
Gyros jest pyszny i dlatego tak mi było smutno kiedy przepis zaginął. wypróbujcie a napewno wrócicie nie raz Pozdrówka
bardzo ciekawie i smakowicie wyglada jutro spróbuje
Bardzo lubię gyros więc napewno się skuszę.Twój przepis jest prosty a efekt jak widac na fotkach super więc daje do ulubionych!Dzięki za przepis,pozdrawiam!
dzięki, dzięki, ciesze się że też lubicie mojego gyroska, dycha dzięki za fotke, Ave jak ja bym częsciej robiła te sałatkę byłabym szersza niż dłuższa Pozdrówka
U mnie ta sałatka jest właściwie raz w tygodniu - ciekawe kiedy te moje Żarłoczki się nią nasycą...
dzieki :))