Brzmi niezle! ja tam uwielbiam painerke, wiec moze sie skusze! :) Pozdrawiam
Co prawda ja nie studiowałam, nie miałam możliwości wypróbowania takich "studenckich schabowych" ale myślę że to jest pyszne, taka odmiana sadzonego jajka. Napewno wypróbuje, Pozdrówka
Bardzo ciekawa propozycja - wylądowała w ulubionych
Dziękuję, że doceniliście przepis. W moim domu rodzinnym nigdy się nie przelewało i nauczyłam się wykorzystywać różne rzeczy, by wyczarować małe-co-nieco. Liczę, że opiszecie swoje smakowe dozania. Mąż i Syn okraszają racuszki śmietaną. Ja jadam bez dodatków, ale za to smażąc dodaję dużo majeranku, mojej ulubionej przyprawy. Przepis jest tylko wyjściem do dalszych eksperymentów smakowych. :)
świetny pomysł z tymi plackami! Mi zawsze zawsze zawsze zostają na dnie garnka jakieś ziemniaczki, buraczki kalafiorki i inne taki... niestety lądują w sedesie :P. Dzisiaj robimy warzywną to wypróbuję :D
Wedlug mnie tez jest to niezly pomysl, pani orszulka widocznie jada kawior zapijajac szampanem.Ludzka zlosliwosc, ale to nic poczekamy na jej przepisy i wtedy sie okarze co szanowna pani jada.Pozdrawiam
Pomysł godny pochwały. Zawsze wykorzystuje resztki i to również wypróbuje. 1 komentarzem sie nie przejmuj.
Duniasza to świetny pomysł, często zostają mi zupy i nie wiem co z nimi zrobić ? Wylać szkoda , jeść trzeci dzień - też nie bardzo więc bede robić twoje racuszki, dam znac jak wyszły pozdrawiam dankarz
A ja uważam, że pomysł świetny...napewno go zastosuję.
Bardzo mi przykro z powodu takiego komentarza. Nie są to może bliny z kawiorem, ale skoro nawet nie wypróbowała Pani przepisu to skąd taka złośliwość. W moim domu nie marnują się resztki, ale zaręczam Pani, że potraw nie wykonuję z pomyj.