Z tego co sie orientuje nie powinno sie dodawać cukru dla niemowlaków!!!!!
brzoskwinia z puszki?!!!!przecież to sama chemia!!!!!
NIE SŁYSZAŁAM RÓWNIEŻ O 10 MIES DZIWECIACH,KTÓRE JEDZĄ CAŁE POŁÓWKI WINOGRON I KULKI Z MELONA.
mój syn ma 15 mies i czasem sobie nie radzi z winogronem na 4 podzielonym,oczywiście bez skórki.
Warzywka juz sie gotuja wiec bedzie dzis ekstra obiadek dla mojego 11-miesiecznego synka.Zupelnie nie mam juz pomyslu co mu przyrzadzac,a kotleciki wydaja sie bardzo smaczne.Sprobujemy.
Właśnie dladego, że pączki są mniej kaloryczne, zdecydowałam się je zrobić. Polewałam łyżką, bo innnego pomysłu nie znalazłam, a konfitura była z szafki kuchennej więc temp. pokojowa (taka sama jak ciasto) i nie miałam problemu z zakalcem, bo go po prostu nie było ale mimo wszystko ciasto nie chciało wyrosnąć, ruszyło dopiero w piekarniku- przy temp 200st, tylko, że po paru minutach zaczęło się przypalać więc dopiekłam w 180stopniach. Nie chodzi o to, że były złe tylko wyglądem i smakiem nie przypominały pączków i to mnie trochę rozczarowało...ale nie powiedziałam też, że nigdy ich już nie zrobię...;) Pozdrawiam!
Droga woila:są to "pączki"nie smażone lecz pieczone,przez co mniej kaloryczne.Co do polewania to:polać je trzeba lekko i każdy z osobna,nabierając na łyżkę troszkę mieszanki mlecznej,co do rośnięcia-konfitura musi mieć tę samą temp.co reszta składników,jeśli jest za zimna ciasto będzie zakalcowate(to samo dotyczy normalnych smażonych pączków).Mi wychodzą zawsze...Sprubuj ponownie:-)
Zrobiłam "pączki" ale nie wyglądały i nie smakowały jak pączki. Powinny raczej nazywać się bułeczki drożdżowe. Faktycznie po polaniu masłem z mlekiem i cukrem wszystko spłynęło i na dodatek przypaliło się. Moim zdaniem 200st. to za dużo, bo od razu przypalają się i nie zdążą wyrosnąć i w ogóle ciasto słabo mi rosło choć wszystko zrobiłam zgodnie z przepisem. Chyba jednak wolę tradycyjne pączki....
Bardzo ciekawy przepis na pączki, choć pierwszy raz słyszę o pączkach, których się nie smaży tylko piecze. Dlaczego wyrośnięte pączki przed upieczeniem trzeba polać mlekiem z masłem i cukrem? Przecież to i tak spłynie? A jak smakują na zimno?
a może urozmaicić ją jeszcze o np; szyneczkę?:))
Zrobiłam dzisiaj na kolację dla mojej niuni ten kisielek, tylko dodałam troszkę mleka modyfikowanego i sok owocowy zamiast świeżych owoców. Zjadła, ale nie wszystko. Myślę, że będę teraz częściej robiła takie dania dla mojego maluszka.
Ta sałatka prawie niczym nie różni się od zwykłej sałatki jarzynowej, brakuje tylko groszku.
moje dziecko zajadało się plackami nie skończywszy 1 roku życie i nic jej nie było tylko ja nie daję mąki ziemniaczanej bo używam ziemniaków o nazwie red astrix i z nich po utrciu i ostaniu tworzy się krochmal który odlewam i jest mąka ziemniaczana naturalna naprawdę polecam ową odmnianę tylko do frytek lub placków ziemniaczanych
no właśnie zwykłe normalne kluseczki nic innego.....:)
czym ten przepis różni sie od tradycyjnego? co w nim niezwykłego?