no i tak zrobiłam..ugotowałam mleko dzien wcześniej..i wszystko było o.k. Ciasto jest na 5+ Nie wiem dlaczego innym rozjeżdżało się..Mogę zapewnić, że jeżeli wszystko zrobicie zgodnie z przepisem będzie o.k. Miałam tylko problem z polewą. Rozpuściłam 2 czekolady Alpen Gold deserowe..no i chyba sie nie nadają..polewa wyszła strasznie sztywna i ona powodowała trudności z krojeniem ciasta.. Na drugi raz zrobię chyba zwykłą polewę z kakao..czy tak też będzie o.k.? Dziękuje za przepis..ciasto to miodzio w gębie..acha no i nie jest wcale takie słodkie (chyba, że dla kogoś sklepowy Snikers to nugat):-)
dziękuję za przepis, zawsze czegoś takiego szukałam, dziś wybróbuję i napiszę jak mi wyszło. pozdrawiam Fruzielka
pyszna odmiana do schaboszczaka =)
żeby udała się karpatka - najważniejsza jest temperatura pieczenia - po kilku próbach doszłam do tego,że piec ustawiam na 220 do nagrzania a po włożeniu ciasta zmniejszam do 180; ciasta ptysiowe muszą być pieczone w bardzo wysokiej temperaturze!!
Bułeczki dobre, szczególnie z sałatą, pomidorkiem , szczypiorkiem, serkiem żółtym...Bardzo łatwo się je robi i szybko piecze. ;-)
Pycha. Ciasto stalo sie ulubionym mojego meza. Mam tylko jeden problem: nie wychodzi mi falowane jak powinno. Nie wiem w czym blad. Robilam juz dwa razy i za kazdym razem placki wychodza plaskie.
Wyśmienity, zrobiłam z rodzynkami. Pulchniutki i przede wszystkim wilgotny a nie suchy w środku. Mąż nie mógł wyjść z zachwytu a chłopak mojej siostry stwierdził, że to najlepszy murzynek jaki w życiu jadł.
Przepis bardzo ciekawy i po zrobieniu bardzo dobry. Zajadałam się tak zrobionymi oliwkami przy nieco większej "degustacji" wina. Polecam wszystkim lubiącym oliweczki :)
Nutelllo, to chyba niezbyt ta kategoria... no bo ten kurczak to chyba nie sojowy???
dzięki wielkie !! :)
Zebre pieke juz od wielu lat. Zawsze daje oranzade lub nawet zwykla wode gazowana - w tym tkwi tajemnica tego pysznego ciasta.
mleko ugotowane mozna przechowywac bardzo dlugo ja w tej chwili zuzylam to ktore gotowalam na swieta
Oczywiście razem z parmezanem i żółtym serem:))))) Już dopisałam:D
Jasne, że tak. Tak jest nawet lepiej bo może dobrze ostygnąć.
Wszystko byłoby ok, tylko nakładanie po jednej łyżce masy zajęło mi 30 min :) Zebra wyrosła bardzo dużo, jest przepyszna - nie za słodka nie za gorzka, w sam raz. Tylko... moja zeberka tylko na wierzchu ma prążki. W srodku jest ciemna cała :( Nie wiem co zrobiłam źle, ale wszystkim smakuje, to najważniejsze.