Oj, bardzo intrygujący przepis. Na pewno wypróbuję w najbliższym czasie. Dzięki, joanna30 !
Oj Majolika, frajdę mi zrobiłaś tym przepisem. Teściowa z Równego pochodziła i taki właśnie kawiorek z kabaczka robiła w słoiczkach. Niestety, teściowa nie żyje a przepisy odeszły wraz z nią. Przystawka przepyszna, fajnie ją mieć w zapasie bo i na wędlinkę dobre i bez wędlinki (na chude dni przed wypłatą) też pyszka.
Na pewno zrobię w tym roku i to dzięki Tobie !!!
Jędze jesteście kobitki!!! Po nicku widać, że alusia240403, jak się domyślam urodzona 24 kwietnia 2003 roku ma raptem 10 lat. I można jej błędy wybaczyć!
Potrawy mięsne w słoikach wymagają kilkakrotnej, dłuższej pasteryzacji - ile dokładnie to może się wypowie któraś bardziej doświadczona koleżanka na forum. Ja jestem leniuch i zawsze upraszczam dlatego takie leczo robię w słoiczki bez mięsa czy kiełbaski i dodaję je później kiedy otwieram słoik z leczo na obiad. A takie z mięskiem - zamrażam.
Majolika, sprytnie, masz dwa w jednym, bo nie tylko smaczne warzywko ale i ładnie wyglądają te zielone liście z czerwonymi ogonkami. Kupuję Twój pomysł !
Ciekawe, wersji z musztardą nie znałam. Sposób na kruchutką wołowinkę to też natarcie jej octem lub czystą wódką no, ale ze zrozumiałych względów nie każdy może taki sposób stosować.
Tort wygląda super (ależ Ty masz dziewczyno talent!). Podaj tylko proszę info ile potrzeba czekolady (nie ma w składnikach).
Będzie w marcu okazja - na pewno wypróbuję. Bez okazji się nie da - za bardzo liczę kalorie, niestety. Przepis - do ulubionych.
Nie, nooo, Justyna0608 ten torcik Ci wyszedł przepiękny wcale nie taki "chałowy"
Nie gniewaj się SmacznieZdrowoKolorowo ale żaden przepis z dodatkiem rosołków czy bulionów w proszku lub w kostce nie jest zdrowy. Takie rosołki to niestety chemia i często tłuszcze trans (utwardzane). Nie znam co prawda tego z Rosmana który polecasz, ale lata doświadczenia mi mówią, że nie składa się on tylko i wyłącznie z suszu warzywnego. Warzywa z mrożonki - jak najbardziej tak. Przepis owszem, ciekawy ale ja bym zrobiła zupkę na zwykłym bulionie warzywnym. Można sobie takiego nagotować raz w miesiącu cały gar (bardzo intensywnego czyli dużo włoszczyzny w małej ilości wody) i zamrozić w małych porcyjkach i mieć na zapas do szybkiej zupy.
Myślę, że można by cebulkę przelać wrzątkiem na sicie (tak jak niektórzy robią do śledzika) bo wtedy cebula też łagodnieje. Ha ! Po prostu wypróbuję każdą wersję !
Dzięki kuchareczki! Zakupię na pewno! Bardzo podoba mi się pomysł na robienie domowych wędlinek bez tych wszystkich konserwantów, utrwalaczy, polepszaczy i innych świństw ładowanych do masowo produkowanych kiełbasek i parówek. Paolineczka - super pomysł z tymi przepisami !
Przepis arcyciekawy (nie mogę już patrzeć na tanie wędliny sklepowe ślimaczące się na drugi dzień po kupieniu a na te droższe mnie nie stać ) ale co to za dziwo ten szynkowar ? Jak to wygląda i gdzie się to kupuje? Napisz proszę bo aż mi ślinka leci na taką domową wędlinkę, a jakby kolendry w ziarnkach dodać to taka "szynkowa" by wyszła.
Popieram Zuzanna248! Jak z serkiem białym - to na bank leniwe ! Bez sera - kopytka a pyzy to jeszcze inny przepis. I chyba region z którego pochodzi autorka przepisu nie ma tu więkiszego znaczenia.
Co to jest Salamoia Bolognese ? Przyprawka jakaś ?