robię też takie, inaczej układam, czasem zalewam galaretką....... nie będziesz mieć nic przeciw, że odgapię też taki sposób podania? pozdrawiam
wiele lat temu widziałam jak moje koleżanka przygotowywała, nie jadłam, ale z tego co ona mówiła - pyszna
ja mam piekarnik elektryczny i do tego grzeje dość mocno
a temperatura pieczenia to u mnie 150-160 st.
a i co do ilości - myślę, że bulion rozpuścić w wodzie zgodnie z przepisem, zaś te 1/2 szkl. to dodatkowa porcja dla mąki....
i ja też długo piekę gołąbkiw piekarniku, chyba nawet dłużej, albo tyle samo, bo mają być nie tylko już miękkie, ale mają być pięknie wypieczone, takie są dla mnie pyszne, z tym, że robię z białej kapusty.....
Ja z kolei nie przepadam za gołąbkami z włoskiej kapusty, ale pieczarki też dodaję, jeśli tylko mam. Czasem robię nawet tylko z ryżu i pieczarek, takie jarskie.... Niektórzy dają na wierzch przecier pomidorowy, podobno poprawia smak, ja nie lubię, jak mam ochotę na pomidorowy smak, robię sos pomidorowy...... myślę, że tu zamiast przecieru autorka daje keczup.
robię taką zawsze, a przepis podawał wiele lat temu Maciej Kuroń w programie tv "Gotuj z Kuroniem" chyba się nazywał..... faktycznie jest bardzo pyszna
co kraj to obyczaj, co region inna nazwa potraw...... moim zdaniem to jest przepis na leniwe, a te wymienione w tytule to zupełnie co innego...... ale skoro smaczne, niech się nazywają jak kto chce
a ja jeszcze w środek kładę liście, ze 2 wartswy, wychodzi taki przekładaniec
o przepraszam, nie zauważyłam, wszak tu marchewka jest też
tak, świeżą paprykę albo cieniutko kroję, albo szatkuję razem z kapustą i cebulą..... lubię dać po kawałki czerwonej, zielonej i żółtej, a i jeszcze marchewkę czasem daję, no i mam troszkę inne proporcje zalewy /mniej cukru/
też robię podobną, dodaję jeszcze paprykę /dobrze dodać różne kolory/ i cebulę - jest pyszna
przepraszam, już się odnalazł, hahaha...cuda!
dodałam wpis, ale go nie ma?!
piekłam na świete podobne, bo ciasto-mak-ser-jablka-ciasto i zamiast maku robionego użyłam gotowej masy z puszki,wyszło ok
dodałam pianę z białek, bakalie i chyba nieco kaszy,aby zagęścić